Przejdź do treści
Strona główna » Co czeka nas w 2025 roku?

Co czeka nas w 2025 roku?

Przełom roku to moment na podsumowanie mijających miesięcy, ale także na zastanowienie się nad przyszłością. Jakie zmiany czekają rynek złota i nasze portfele w 2025 roku? Co wydarzy się na pewno, a co nadal pozostaje wielką niewiadomą?

Cena złota w 2025 roku

Złoto zaliczyło bardzo udany rok, zyskując ok. 27 proc. i bijąc czterdziestokrotnie swój rekord. Wzrost byłby wyższy, gdyby nie listopadowa korekta napędzana zwycięstwem Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Po niej złoto nie powróciło już na szczytowe poziomy. Rodzi to słuszne pytanie o to, jak wyglądać będzie cena złota w 2025 roku?

Pomimo korekty oraz grudniowej zmiany retoryki Fed, banki i instytucje, które publikowały bycze prognozy, podtrzymały je. Według Goldman Sachs i Bank of America, do końca przyszłego roku uncja złota wyceniana będzie na 3000 USD. UBS – 2900 USD. Citigroup stawia na przedział 2800-3200 USD, ale w przeciągu najbliższych kilku lat. Heraeus Precious Metals – jeden z liderów produkcji sztabek złota – spodziewa się, że w 2025 roku złoto będzie poruszało się w przedziale 2450-2950 USD.

Prognozy te zakładają wzrost o ok. 12-16 proc. od obecnego poziomu, a więc uwzględniają nieco mniejszą dynamikę wzrostu ceny królewskiego kruszcu. Biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne wydaje się być prognozą prawdopodobną. 

Inflacja

Jednym z driverów cen złota w 2024 roku była inflacja oraz stopy procentowe. Fed we wrześniu rozpoczął cykl obniżek, których w minionym roku było trzy, o łącznej wysokości 100 punktów bazowych. Jeszcze we wrześniu Fed komunikował w 2025 roku cztery podwyżki o łącznej wysokości 100 pb. Po grudniowym posiedzeniu wiadomo już, że będą to raczej dwie obniżki o 25 pb (łącznie 50 pb). Przyczyną takiego stanu rzeczy ma być właśnie inflacja – niższa dynamika jej spadku, a także ryzyko ponownego wzrostu. 

Widmo obniżek stóp procentowych oddala się również w Polsce. Jeszcze do niedawna wszyscy przekonani byli, że cięcia stóp procentowych będą miały miejsce w marcu. Obecnie coraz częściej mówi się o tym, że będzie to jednak wrzesień. 

Wybory prezydenckie w Polsce

Wybory prezydenckie w Polsce nie będą miały aż takiego wpływu na rzeczywistość jak wybory w Stanach Zjednoczonych. Nie jest jednak tak, że wybory wydarzą się i nie będą miały żadnego wpływu na nic. 

Od nowego roku pełny VAT na srebrne monety 

Od 1 stycznia 2025 nie będzie można już kupić srebrnych monet sprzedawanych na VAT-marży. W oczywisty sposób przełoży się to na ich cenę. Jest to zmiana niekorzystna i szkodliwa na polskiego rynku srebra. Jednak długofalowo (a metale kupuje się długofalowo), nie będzie to zmiana krytyczna. Do tej pory na pełnym VAT sprzedawane były srebrne sztabki, które – choć mniej popularne od monet – również znajdowały swoich nabywców. 

Ta zmiana wpłynie na rynek srebra w Polsce, jednak samo srebro w dalszym ciągu posiada dobre fundamenty. Jest to metal szeroko wykorzystywany w wielu gałęziach technologii, w tym nowoczesnych i rozwijających się, jak fotowoltaika, elektronika czy technologie wojskowe. Od pięciu lat wydobycie nie pokrywa zapotrzebowanie na srebro. Różnica ta kompensowana jest przez uszczuplanie magazynów giełd towarowych, co na dłuższą metę nie ma racji bytu. 

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu

Koniec pierwszej kadencji Trumpa niechlubnie zapisał się w historii. Jeszcze przez długi czas po tych wydarzeniach mało kto zakładał, że powrót byłego prezydenta do Białego Domu będzie możliwy. Stało się inaczej. 20 stycznia Donald J. Trump rozpocznie swoją drugą kadencję, stając się tym samym 47. prezydentem USA.

Jedną z obietnic wyborczych Trumpa, szczególnie budzących zainteresowanie w naszej części świata, jest deklaracja o rychłym zakończeniu wojny w Ukrainie. Prawdopodobieństwo zakończenia wojny w 2025 roku wydaje się być dość duże z uwagi na wyczerpanie obu stron. Pod wielkim znakiem zapytania stoi jednak to, jaki kształt będzie miało potencjalne porozumienie, i na ile będzie ono trwałe. 

Tym, czego również można się spodziewać po Trumpie, to wojna handlowa z Chinami, a także używanie ceł wobec innych krajów, jako broni. Widzieliśmy to już, i wiemy, z czym się to wiąże. Wysokie cła, przenoszenie zasobów produkcyjnych do USA oraz polityka imigracyjna to czynniki, które mogą napędzać inflację. 

W swoich corocznych “szokujących prognozach” analitycy duńskiego Saxo Banku prognozują m.in. to, że Donald Trump “wysadzi w powietrze” dolara amerykańskiego. Mają do tego doprowadzić właśnie cła, zmniejszanie deficytu handlowego USA, a w efekcie popychanie Chin i BRICS do szukania alternatyw dla dolara (kryptowaluty, złoto). W takim scenariusz dolar utraci 20 proc. swojej wartości względem innych walut oraz 30 proc. wartości względem złota.

Chiny uruchomią bodźce o wartości 50 bln CNY w celu ożywienia gospodarki

Skoro już jesteśmy przy “szokujących prognozach” Saxo Banku, warto wspomnieć o jeszcze jednej – Chiny spróbują powalczyć o ożywienie gospodarki uruchamiając pakiety fiskalne na ogromne kwoty (50 bln CNY, czyli ok. 7 bln USD) transferowane bezpośrednio do konsumentów, za pomocą e-juana. To nie wszystko – Chińczycy chcą poprawić swoją tragiczną już sytuację demograficzną m.in. poprzez zwiększenie jakości życia obywateli czy skrócenie godzin pracy. 

Podsumowanie

Rok 2025 zapowiada się intensywnie, jednak zdaje się być naturalnym rozwinięciem tego, co obserwowaliśmy w roku minionym. W głównej mierze będzie to dalsze rozpychanie się Chin. Stany Zjednoczone pod wodzą Donalda Trumpa będą jednocześnie chciały się izolować, deglobalizować, ale i znów stać się wielkimi (Make America Great Again).

Sytuacja inflacyjna ma się normalizować, jednak widzimy, że droga do celu może być wyboista, i mogą się na niej pojawić jeszcze pewne przeszkody. Dla złota oznaczać to może większą niestabilność i zmienność, choć długoterminowo bardziej prawdopodobny wydaje się ruch w górę niż w dół.