Położony w Kentucky, na terenie wojskowej bazy Fort Knox depozyt złota, uchodzi za synonim bezpieczeństwa. I nic dziwnego – kryje on w sobie większość rezerw złota amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Jak bardzo strzeżony jest ten legendarny już właściwie obiekt?
Jego historia zaczyna się w roku 1935. Świat ledwie zażegnał Wielki Kryzys, a już na horyzoncie rysowały się niepokoje związane z sytuacją w Europie i dojściem do władzy Hitlera. Wielu zamożnych Europejczyków przenosiło się ze swoim majątkiem do Stanów Zjednoczonych. Również rozporządzenie wykonawcze nr 6102 Franklina Delano Roosevelta, na mocy którego Amerykanie musieli odsprzedać swoje złoto rządowi, sprawiło, że w skarbcach rezerwy zgromadziły się pokaźne jego ilości.
Pod koniec 1933 roku rezerwa federalna posiadała 6 019 ton kruszcu. W 1939 roku przekroczyły one 15 641 ton. Złoto przechowywane było m.in. w Nowym Jorku i Filadelfii, a więc w miastach przybrzeżnych, narażonych na ewentualne ataki z zewnątrz. Departament Skarbu podjął decyzję o konieczności przeniesienia rezerw w głąb kraju. A ponieważ była ku temu okazja, również o budowie depozytu.
Spośród kilku proponowanych miejsc wybór padł na Fort Knox w Kentucky. Znajdowała się tam baza US Army zorganizowana wokół fortyfikacji wzniesionych w 1861 roku, w czasie wojny domowej. Stała obecność armii została potraktowana jako dobre uzasadnienie dla tego właśnie wyboru. Dlatego już wkrótce firma Mosler Safe Company mogła przystąpić do budowy depozytu, na terenie, który wojsko udostępniło władzom.
Budynek depozytu
Jak na miejsce, w którym przechowywana jest połowa amerykańskiego złota, budynek depozytu prezentuje się dość niepozornie. Kanciasta budowla w stylu art deco o długości boków 32 na 37 metrów ma wysokość zaledwie 13 metrów. Obiekt otoczony jest ogromnym terenem, ogrodzonym drutem kolczastym. Współcześnie strzegą go kamery termowizyjne o wysokiej rozdzielczości i mikrofony reagujące na najdrobniejsze szmery, a przede wszystkim policja mennicy.
Budynek w założeniu miał przetrwać atak z użyciem bomb lotniczych. Do jego budowy użyto 470 metrów sześciennych granitu, 3 200 metrów sześciennych betonu, 680 ton stali zbrojonej oraz 610 ton stali konstrukcyjnej. Same drzwi do skarbca ważą 18 ton, a ich grubość wynosi 53 centymetry. Są odporne na działanie palników czy wierteł i są wyposażone w zamek 100-godzinny. Na wypadek przypadkowego zatrzaśnięcia w środku, w krypcie znajduje się tunel, którym można wydostać się na zewnątrz samego skarbca. Tunel jednak można otworzyć wyłącznie z wewnątrz i przy zamkniętych drzwiach do skarbca.
Ze względów bezpieczeństwa na terenie depozytu nie mogą przebywać goście z zewnątrz. Od tej reguły odstąpiono jak dotychczas tylko trzy razy: w 1943 roku depozyt wizytował sam prezydent Roosevelt; w 1974 roku odwiedzili go członkowie Kongresu w towarzystwie dziennikarzy, aby udowodnić, że złoto znajduje się w skarbcu i obalić głośną wówczas teorię spiskową, że wcale go tam nie ma; trzecia i ostatnia jak do tej pory wizyta, miała miejsce w 2017 roku. Skarbiec odwiedził sekretarz skarbu Steven Mnuchin. Tym samym stał się on pierwszym w historii sekretarzem skarbu, który dokonał inspekcji depozytu.
Transporty złota
Pierwsze sztabki złota trafiły do Fort Knox już w 1937 roku. W okresie od 11 stycznia do 17 czerwca przewożono złoto z Nowego Jorku i Filadelfii. Operację organizował Departament Poczty Stanów Zjednoczonych w eskorcie policji i żołnierzy uzbrojonych w karabiny maszynowe. Pociąg składający się z 215 wagonów kursował do Fort Knox 39 razy.
Drugi transport kruszcu miał miejsce w 1941 roku. Tym razem wykorzystano 45 przejazdów pociągu z 337 wagonami. Łącznie, w ciągu tych dwóch transz transportu, przewieziono 12 956 ton złota. Stanowiło to 65,58 proc. ówczesnych rezerw złota Stanów Zjednoczonych.
W krypcie depozytu na przestrzeni lat przechowywane były także inne precjoza, jak choćby węgierskie insygnia koronacyjne. Przekazane one zostały pod opiekę USA w obawie przed nadciągającymi sowietami. Insygnia wróciły na Węgry w 1978 roku.
W 1955 roku Agencja Logistyki Obrony zaczęła składować w depozycie zapasy opium i morfiny. Miały one stanowić zabezpieczenie na wypadek wojny lub przerw w dostawach. Ilość opium i morfiny zdeponowanych w skarbcu wystarczyłaby na zaspokojenie rocznego zapotrzebowania na środki przeciwbólowe USA.
Aktualne zasoby Fort Knox
Obecnie w skarbcu Fort Knox znajduje się 4 583 tony złota, stanowiące 56,35 proc. amerykańskich rezerw wynoszących 8 134 tony. Sztabki, które znajdują się w krypcie to sztabki typu good delivery, o wadze 400 uncji trojańskich (ok. 12,5 kg) i zawartości złota minimum 99,5 proc. Wyjątkiem są sztabki, które powstały w wyniku przetopienia monet przejętych od obywateli po 1933 roku. Próba tych sztabek odpowiada próbie monet, a więc najczęściej 916 lub 917, bo z takich stopów bite były amerykańskie złote monety.
Od ponad 10 lat zawodowo związany z rynkiem złota. W Goldenmark odpowiada za przygotowywanie treści, raportów i innych publikacji.