Gustav Klimt nie jest artystą, którego trzeba przedstawiać. Najbardziej rozpoznawalny twórca austriackiej secesji, autor złotych portretów, mający wielką słabość do pięknych kobiet. Mimo że od jego artystycznego debiutu minęło już przeszło 120 lat, jego prace niezmiennie cieszą się sławą i zainteresowaniem na całym świecie.

Złoto w genach
Gustav Klimt urodził się w 1862 r. w Baumgarten, które obecnie jest już dzielnicą Wiednia. Pochodził z wielodzietnej rodziny. Miał dwóch braci i cztery siostry. Jego ojciec był grawerem i złotnikiem. Jak się później okazało, wszyscy trzej spośród jego synów odziedziczyli po nim plastyczne zdolności.
Gustav był wyjątkowo zdolny. W 1876 roku rozpoczął naukę w wiedeńskiej Szkole Rzemiosła Artystycznego. Studiował tam malarstwo architektoniczne, które stało się przedmiotem jego pierwszych komercyjnych zleceń. Jeszcze podczas studiów wraz ze swoim bratem Ernstem i przyjacielem Franzem Matschem nazwali się Kompanią Artystów i zespołowo wykonywali malowidła ścienne i sufitowe w prestiżowych wiedeńskich lokalizacjach. Prawdziwym przełomem w rozwoju kariery Klimta było wykonanie malowideł w gmachu Burgtheater, za które w 1888 roku otrzymał od Franciszka Józefa I Złoty Order Zasługi.
Ewolucja stylu
Na początku swojej drogi twórczej Klimt malował obrazy realistyczne, wręcz akademickie. Dopiero w latach 90. zaczął krystalizować się jego charakterystyczny styl. Stanowczy zwrot w stronę bogatej ornamentyki, abstrakcyjnych form tła i odważnej kolorystyki zapoczątkowało kilka różnych czynników. Pierwszym z nich była bolesna strata, której doświadczył w 1892 roku – w przeciągu kilku miesięcy zmarli ojciec i brat Gustava. Przyniosło to artyście wiele nowych obowiązków związanych z opieką i finansowym wspieraniem rodziny.
Szczęściem w nieszczęściu był bliski kontakt z owdowiałą szwagierką, której siostra – projektantka ubioru Emilie Flöge – została życiową towarzyszką Klimta. Równolegle do rodzinnych komplikacji, w artyście narastało niezadowolenie z rodzimej polityki wystawienniczej, które w końcu pchnęło go w kierunku śmiałej decyzji. W 1897 roku odrzucił akademickie podejście do sztuki, reprezentowane przez członków Künstlerhaus, i wraz z Josefem Hoffmanem, Kolomanem Moserem i Otto Wagnerem zawiązał ugrupowanie Secesji Wiedeńskiej.
Stowarzyszenie skupiało artystów wielu różnych dziedzin – malarzy, rzeźbiarzy, grafików i architektów. Myślą przewodnią grupy było odrzucenie sztywnych norm obrazowania oraz zapewnienie przestrzeni ekspozycyjnej dla młodych, rewolucyjnych twórców. Klimt był przewodniczącym Secesji przez dwa lata. W 1908 roku opuścił grupę.

Złoty okres i złota dama
Najbardziej rozpoznawalne i najszerzej kojarzone obrazy wiedeńskiego malarza powstały w czasie, który określamy okresem złotym twórczości Klimta. Artysta zainspirowany podróżą do Włoch zaczął stosować bogate, mozaikowe zdobienia i złocenia. Postacie na jego obrazach wydają się być zatopione w przenikających się wzorach. Najchętniej malował kobiety, były dla niego nieskończonym źródłem inspiracji.
W wiedeńskim środowisku artystycznym krążyły plotki o kolejkach nagich modelek czekających na swoją kolej przed sztalugą. Jednak oprócz kobiet pozujących zawodowo, zgłaszały się do niego zamożne panie pragnące zamówić swój portret. Tak m.in powstał malarski wizerunek Adele Bloch-Bauer, który niemal sto lat później wywołał niemałe zamieszanie.
Adele pochodziła z rodziny należącej do żydowskiej burżuazji. Jej ojciec był prezesem Kolei Wschodniej, a mąż dyrektorem dużej cukrowni. Była wyzwoloną, dumną i onieśmielającą kobietą. Klimt namalował ją dwukrotnie, ale to pierwszy z obrazów zdobył największą popularność. Mowa o dużym, złoconym portrecie, na którym Adele przedstawiona jest na wzorzystym tle przystrojona w elegancką suknię, bransolety i ciasną kolię. Jej jasna cera wyraźnie kontrastuje z dynamicznymi wzorami. Jej wzrok jest senny, lecz hipnotyzujący.
Przed śmiercią w 1925 roku, kobieta wyraziła wolę, by po śmierci jej męża obrazy trafiły do Galerii Austriackiej. Jednak w czasie wojny dzieła, wraz z rodzinnym majątkiem, zostały skonfiskowane przez nazistów. Po wojnie uznano je za dziedzictwo narodowe i umieszczono w muzeum. Jednak 1998 roku Maria Altmann, siostrzenica Adele, postanowiła odzyskać zawłaszczone portrety swojej ciotki. Wieloletnia sądowa batalia z rządem Austrii zakończyła się sukcesem i przyznano jej prawa do dwóch portretów i trzech pejzaży wiedeńskiego secesjonisty.
W 2006 roku obraz został sprzedany na 135 mln dolarów, co wówczas było rekordową ceną, zapłaconą za dzieło sztuki. Od tamtej pory można go oglądać w Neue Galerie w Nowym Jorku.
Klimt dzisiaj
Gustav Klimt jest postacią, której należałoby poświęcić co najmniej książkę, by w pełni opowiedzieć o jego życiu i twórczości. Dziś znamy go głównie z motywów, które przedarły się do kultury popularnej. W sklepach i muzeach na całym świecie można nabyć niemal każdy rodzaj gadżetu ozdobiony fragmentami jego obrazów – opakowania na okulary, filiżanki, kubki, notesy czy torby. Równie dużym powodzeniem cieszą się reprinty jego dzieł – który miłośnik sztuki secesyjnej nie chciałby na co dzień oglądać Pocałunku czy Judyty w swoim domu czy biurze?
Na koniec, podczas wieczornego wypoczynku na kanapie możemy obejrzeć Złotą Damę – film opowiadający historię walki Marii Altmann o portrety swojej ciotki. Jednak pomimo tego gąszczu „klimtowych” upominków, warto wybrać się do Wiednia, by obejrzeć twórczość słynnego malarza w oryginale.

Mediatorka sztuki, artystka wizualna. Ukończyła z wyróżnieniem Mediację Sztuki na Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, gdzie przez trzy lata pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Samorządu Studenckiego. Autorka tekstów, kuratorka wystaw młodych twórców, realizatorka warsztatów o sztuce i zajęć kreatywnych dla dorosłych i dzieci.
Zapisz się do naszego newslettera i pobierz Katalog Salonu Sztuki Goldenmark 2023
