Luksusowe zegarki mechaniczne to urządzenia niezwykle złożone, o bardzo wysokiej precyzji. Muszą spełniać bardzo wygórowane normy dotyczące precyzji pracy, ale także trwałości. Zaskakująco niewielkie i delikatne części pracują w skomplikowanym układzie i oczekuje się od nich, że będą swoją pracę wykonywać latami.
Kupując drogi, luksusowy zegarek, można odnieść wrażenie, że płaci się precyzję, jakość i markę. Wszystko to jest zgodne z prawdą. Jednak nie daje prawdziwego obrazu tego, czym jest luksusowy zegarek i jaka historia stoi za jego powstaniem. Zadziwiać może chociażby fakt, że wiele topowych zegarków powstaje w procesie trwającym wiele miesięcy. A. Lange & Sohne chwali się, że czas produkcji jednego egzemplarza modelu TOURBOGRAPH „Pour le Mérite” wynosi nawet do 18 miesięcy.
Najwyższa jakość materiałów
Producenci najbardziej prestiżowych zegarków często starają się kontrolować jak największą część procesu produkcji, począwszy od wytwarzania surowców, do produkcji samych części i podzespołów. Jedną z firm, która szczyci się tym, że produkuje własne surowce jest chociażby Rolex.
Firma posiada własne odlewnie produkujące stal czy złoto, aby już na tym etapie kontrolować jakość materiałów. Firma produkuje m.in. swoją własna, zastrzeżoną stal Oystersteel, a także swoje własne, 18-karatowe złoto, występujące pod nazwą handlową Everose Gold. Jest ono szczególnie odporne na ścieranie, blaknięcie czy przebarwienia.
Naukowcy w laboratoriach Rolexa opracowują także inne zastrzeżone materiały jak Cerachrom (materiał ceramiczny), Parachrom (stop używany do produkcji sprężyn) czy Chromalight (świecący na niebiesko związek luminescencyjny).
Własna produkcja podzespołów
W XVIII wieku w Szwajcarii wykształcił się model produkcji zegarków zwany établissage, polegającym na wzajemnym udostępnianiu sobie zasobów przez kilka firm. Już w 1866 roku firma Longines zdecydowała się odejść od établissage, stawiając na pełną kontrolę produkcji. Obecnie topowe marki zegarkowe najczęściej starają się podążać właśnie tą drogą. Kontrolują proces produkcji w pełni, od materiałów, poprzez projektowanie i wytwarzanie każdej, najdrobniejszej sprężynki, śrubki czy koła zębatego.
Wiąże się to oczywiście z kosztami oraz faktem, że wiele topowych marek posiada kilka, wyspecjalizowanych zakładów produkcyjnych, zajmujących się dostarczaniem jakiegoś rodzaju elementów. I często – podobnie, jak to miało miejsce w minionych stuleciach – zakłady te rozsiane są w różnych częściach Szwajcarii, które historycznie specjalizowały się w dostarczaniu konkretnych rozwiązań.
Ręczny montaż
Duże firmy zegarkowe nie przypominają już XIX-wiecznych manufaktur, w których przy rządkach stołów siedzą zgarbieni zegarmistrzowie. Duża część pracy wykonywana jest przez roboty – np. wycinanie bardzo drobnych elementów czy obsługa magazynu. Roboty wykonują większość powtarzalnej pracy. O ile jednak wycięcie koła zębatego o średnicy jednego czy dwóch milimetrów to zadanie dla maszyny, o tyle złożenie gotowego, działającego mechanizmu, to praca, w której człowiek nigdy nie zostanie zastąpiony.
W przypadku osób zajmujących się składaniem zegarków, są to najczęściej zegarmistrzowie z wieloletnim doświadczeniem. Swojego fachu uczyli się od innych zegarmistrzów. W tej branży raczej nie ma możliwości zatrudnienia się z przypadku. W Szwajcarii, z której pochodzi najwięcej luksusowych marek zegarków, zegarmistrzostwo jest zawodem rodzinnym. Często przechodzi z pokolenia na pokolenie, a zegarmistrzowie w pewien sposób dziedziczą swoje wykształcenie i najważniejszy składnik – miłość do zegarków.
Testowanie
Kontrola jakości w mniejszym lub większym stopniu dotyczy każdej branży. W przypadku luksusowych zegarków, kontrola jakości weszła na zupełnie nowy, nieosiągalny dla innych poziom. Najbardziej prestiżowe modele zegarków często posiadają certyfikaty zaświadczające o ich dokładności, jak np. ten wydawany przez C.O.S.C. (Contrôle Officiel Suisse des Chronomètres). Proces certyfikacji wymaga testu trwającego szesnaście kolejnych dni. W tym czasie zegarek sprawdzany jest w pięciu położeniach i w trzech różnych temperaturach. Musi spełnić siedem kryteriów ISO 3159 takich jak np. zmiana chodu dziennego maksymalnie o 2 sekundy (maks. 5 sek.) czy wahania spowodowane wpływem temperatury +/- 0,6 sekundy.
W Polsce analogiczny certyfikat wydaje firma Polpora. Certyfikat Wysoce Precyzyjnego Zegarka (WPZ) również bazuje na normie ISO 3159. Zegarki sprawdzane są w pięciu pozycjach, dokonywane są trzy pomiary, z których brana jest średnia stanowiąca wynik dzienny.
Prace badawcze
Wielu producentów zegarków posiada swoje laboratoria, w których badane są pod kątem zużycia zarówno materiały, jak i całe podzespoły. Laboratoria te zajmują się także opracowywaniem nowych patentów, zarówno w kwestii tworzyw, jak i rozwiązań np. nowych komplikacji.
Warto tutaj przytoczyć historie związane z zegarkami Rolex. Marka ta od lat prowadzi program sponsoringu sportowego. Wyposaża w swoje czasomierze śmiałków pragnących dokonać niezwykłych czynów. Przykładem jest chociażby Sir Edmund Hillary i jego wejście na Mount Everest czy Mercedes Gleitze, która przepłynęła kanał La Manche. Zegarki poddawane są ciężkim, ekstremalnym próbom. Często wracały później do laboratorium, gdzie były poddawane oględzinom. Wnioski, które firma dzięki nim uzyskiwała, wykorzystywane były w przyszłości do doskonalenia swoich patentów i rozwiązań.
Podobną historię przedstawia zegarek Omega Speedmaster, który Buzz Aldrin miał na nadgarstku spacerując po księżycu 21 lipca 1969 roku. Zaowocowało to wyprodukowaniem przez firmę Omega specjalnej edycji zegarków Speedmaster „Moonwatch”, których właściciele mogli mieć gwarancję, że w razie, gdyby kiedykolwiek znaleźli się na księżycu, ich zegarki sprawdzą się bez zarzutu.
Od ponad 10 lat zawodowo związany z rynkiem złota. W Goldenmark odpowiada za przygotowywanie treści, raportów i innych publikacji.