• 14 lat doświadczenia
  • Złoto z akredytacją LBMA
  • Limitowane kolekcje
Przejdź do treści
Strona główna » Nowy rekord cen złota napędzany strachem przed wojną celną

Nowy rekord cen złota napędzany strachem przed wojną celną

Cena złota na samej końcówce stycznia wyznaczyła nowe ATH na poziomie 2812 USD za uncję. Rekord ten został pobity już w pierwszych dniach lutego, pokonując pułap 2830 dolarów. 

Choć sam wynik wyborów prezydenckich w USA przyniósł złotu sporą korektę, wywołaną przez tzw. „Trump-trade”, sam styczeń upłynął pod znakiem wzrostów. Kruszec odrabiał stratę, a wraz ze zbliżającym się terminem wprowadzenia nowych taryf na produkty z Meksyku i Kanady, cena coraz bardziej zbliżała się do rekordowych poziomów. 

Rekord na poziomie 2812 USD za uncję ustanowiony został w ostatnich dniach stycznia, tuż przed datą wprowadzenia nowych ceł. Jednak lęk przed nową wojną handlową nie był jedynym driverem wzrostów. 

Złotu za to nie pomagał Fed, który w świetle danych inflacyjnych, łagodził swoją politykę monetarną. Na styczniowym posiedzeniu stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie. Sama ścieżka obniżek wypłaszczyła się – w 2025 roku czekają nas dwie obniżki, a nie cztery, na łączną kwotę 50 punktów bazowych, a nie 100. 

Inauguracja Donalda Trumpa i transfer złota do USA

20 stycznia odbyła się inauguracja prezydenta Donalda Trumpa. Towarzyszył jej wzrost niepokoju w związku z obawami o to, jakie będą pierwsze decyzje nowego prezydenta. W szczególności obawy budziły cła. Te jednak wprowadzone miały być od 1 lutego.

W obawie przed nowymi taryfami, które dotknąć miały również metali szlachetnych, a także z powodu realizacji fizycznego odbioru złota z kontaktów terminowych, kruszec w ostatnich miesiącach masowo ściągany był z Londynu do Nowego Jorku. W ciągu trzech miesięcy było to blisko 300 ton złota, a więc trzykrotność rocznej sprzedaży złota w Niemczech. 

Zassanie złota z Londynu spowodowało drastyczny wzrost cen przechowywania kruszcu, co z kolei uderzyło w istotną, choć mało medialną branżę leasingu złota. Przełożyło się to także na ogólną, zmniejszoną dostępność złota na rynkach. 

Wzrost popytu na złoto w Chinach

W końcówce roku chiński bank centralny oficjalnie powróciły do zakupów złota. Swoje rezerwy bank powiększył zarówno w listopadzie, jak i w grudniu, choć skala zakupów nie była bardzo duża (odpowiednio 5 i 10 ton). Co ciekawe, zakupy te było przy dużo wyższej cenie niż te z maju, kiedy to Ludowy Bank Chin zaprzestał zakupów. Spekulowano wówczas, że przyczyną mogła być właśnie wysoka cena. 

Poza zakupami banku centralnego, import złota do Chin zwiększył się także z innego powodu – Chiński Nowy Rok, znany także jako Święto Wiosny. To najważniejsze w Chinach, trwające dwa tygodnie święto, podczas którego Chińczycy tradycyjnie kupują ogromne ilości złota. Złoto to następnie wręczane jest jako prezent, który symbolizować ma pomyślność w nowym roku. To bardzo ważna tradycja, która co roku powoduje okresowy wzrost ceny złota w styczniu.

Złoto kupowały również chińskie ETF-y, osiągając najwyższą w historii wartość, jeśli chodzi o ekspozycję na to aktywo. Powodem takiego stanu rzeczy są oczywiście obawy o stan chińskiej gospodarki. Złoto cieszy się ogromną popularnością w Chinach, ponieważ trudno tak naprawdę o rozsądne alternatywy, zarówno jeśli chodzi o akcje, obligacje czy nieruchomości. Ten rynek jest w Chinach szczególnie zagrożony. 

RPP w styczniu bez zmian. Polska liderem zakupów złota

Na styczniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić stopy procentowe bez zmian, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że obniżka stóp procentowych możliwa będzie najwcześniej w marcu, czy wręcz dopiero na jesień, jeśli inflacja w dalszym ciągu będzie utrzymywała się na podwyższonym poziomie. Właśnie w marcu NBP przedstawi nową projekcję inflacji, która pozwoli stwierdzić, który z tych terminów będzie bardziej odpowiedni. 

To o czym warto wspomnieć, to fakt, że Narodowy Bank Polski był w 2024 roku liderem, jeśli chodzi o zakupy złota. W ciągu całego roku bank kupił prawie 90 ton złota, stając się tym samym światowym liderem. Aktualne rezerwy królewskiego kruszcu w Polsce wynoszą 448,2 tony, co stanowi prawie 17 proc. polskich rezerw walutowych. Zgodnie z zapowiedziami, NBP zamierza zwiększać rezerwy złota do poziomu, który stanowić będzie 20 proc. ogółu rezerw, co oznacza, że w 2025 roku również czekają nas spore zakupy.