Przejdź do treści
Strona główna » Sztuka historii: Krótkie podróże po magicznych światach – o źródłach sztuki współczesnej

Sztuka historii: Krótkie podróże po magicznych światach – o źródłach sztuki współczesnej

Współczesne malarstwo nie zamyka się w jednej formie czy ściśle sprecyzowanym stylu. Poszukując jego wyróżników, znajdziemy raczej poruszający, pełny emocji charakter, kojące barwy bądź temat przewodni dzieła, który wywołuje w nas emocje. Taka sztuka jest jak łącznik z magicznym światem. Warto poznać źródła tak różnorodnej i wciąż zaskakującej sztuki, którą zachwycają współcześni artyści.

Convolvulus! Convolvulus! (1941), Max Ernst, Fot. cea+, flickr.com, CC BY 2.0
Convolvulus! Convolvulus! (1941), Max Ernst, Fot. cea+, flickr.com, CC BY 2.0

Próbując uchwycić magię sztuki współczesnej warto cofnąć się do jej początków, których powinniśmy szukać w XX wieku. Dziś wciąż wielu artystów szanuje dziedzictwo, wrażliwość i nowoczesność minionego stulecia doceniając ówczesne kierunki i tendencje. Jednocześnie nie przeszkadza im to wyrażać siebie, poszukiwać swojej artystycznej drogi i na własny sposób interpretować świat lub jego struktury.

Nowa sztuka w rozpędzonym świecie

Odbiorcy sztuki, jak i sami artyści, od ponad 100 lat stoją przed nowymi aspektami postrzegania form plastycznych. Świat został podbity przez informację wizualną, filmy i techniki reprodukcji. Dzieła ostatnich dziesięcioleci są dostępne na wyciągnięcie ręki. Już nie trzeba podróżować do odległych miast, by zobaczyć oryginalne dzieło. Doskonałej jakości reprodukcje są dostępne na plakatach, w książkach, a czasem stały się wręcz elementem użytkowym.

Warto podkreślić, że dzieła sztuki stały się manifestem już w XIX stuleciu. Przestały być symbolami czy olejnymi eposami zwycięstw militarnych. Środki wyrazu artystycznego zostały wyzwolone z narzuconych przez wieki reguł. Różnorodność przebijała klasykę, spychała eklektyzm, wprowadzając nowe spojrzenia na świat, naturę czy formę. Tym sposobem impresjonizm czy secesja odchodziły, a w ich miejsce powoli pojawiały się fowizm, ekspresjonizm czy abstrakcja.

Wolność postrzegania

Wielki abstrakcjonista Wassily Kandinsky stwierdził, że „artysta jako dziecko swojej epoki wyraża to co właściwe tej epoce”. Sztuka abstrakcyjna oznacza tworzenie form niepodobnych do żadnego konkretnego tworu natury czy rąk ludzkich. Taka sztuka wyraża się w formach „nieprzedstawiających”. Czas rozwoju tego trendu przypadł w Europie na drugie dziesięciolecie XX wieku w Europie.

Kandinsky
Kompozycja 9, 1926, Wassily Kandinsky, Źródło: Wikipedia, Domena Publiczna

Za ojca abstrakcji w sztuce uważany jest wspomniany już Wassily Kandinsky, którego technika bardziej wyrażała emocje niż faktyczne kształty. Dla artysty praca malarska stała się ekspresją stanów ducha, a obraz powstawał jako niezależny byt, wolny od kształtów i porządku poznanej zmysłowo natury.

W XXI wieku wolność ukształtowana przez abstrakcjonistów nie została w żaden sposób ograniczona. Dalej motywuje i napędza świat w sztuki. Wciąż nie ma konwenansów ani ścisłych zasad. Obraz ma bawić, poruszać, zaskakiwać czy manifestować. Jego forma może być dowolna. Jednak musi mieć uzasadnienie, stanowić artystyczną całość i przemawiać do odbiorcy.

Twórcy nowych światów

Innym dziedzictwem XX wieku, wciąż nietracącym na wartości, jest sztuka surrealistyczna. To swoisty artystyczny pogląd, w którym wyobrażenie jest kreatorem.

„Surrealizm opiera się na wierze w nadrzędną rzeczywistość pewnych form skojarzeniowych dotąd lekceważonych, we wszechpotęgę marzenia, w bezinteresowną grę myśli.”

André Breton „Manifest Surrealizmu” (1924 r)

Przykładem artysty, który doskonale wtopił się w ten trend jest Max Ernst. „Kwiaty” (ok. 1930 r.), które wyszły się spod jego rąk mogły fascynować i przerażać jednocześnie. Twory, które wyczarował pędzlem, to obrazy z baśniowych krain pełne fantastycznej natury.

Convolvulus! Convolvulus! (1941), Max Ernst, Fot. cea+, flickr.com, CC BY 2.0
Convolvulus! Convolvulus! (1941), Max Ernst, Fot. cea+, flickr.com, CC BY 2.0

Z kolei inny z prekursorów tego nurtu Rene Magritte potrafił igrać z ludzką percepcją. Wywołujący nieuchwytne skojarzenia obraz „Dola człowiecza” (1934 r.) jest majstersztykiem wpływania na nasze doznania. Artysta ten kojarzony jest również z ikonicznym motywem mężczyzny w meloniku z zasłoniętą twarzą, który do dziś inspiruje i zachwyca.

Obcując z dziełami surrealistów nie zawsze musimy szukać kluczy do ich interpretacji. Nadrealizm cechuje się niekontrolowanym procesem twórczym. Jest wynikiem swobodnych skojarzeń, marzeń sennych, pragnień czy nieznanych stanów tkwiących w podświadomości artysty.

Powojenne rewolucje

W dekadach, które nastąpiły po II wojnie światowej powstało wiele nowych grup artystycznych, kierunków i nurtów. W latach czterdziestych rozwijał się informel, którego prekursorem był Jackson Pollock. Od pędzla wolał patyki, szpachlę, noże lub kształtowaną dłońmi płynną ściekająca farbę. Malarstwo w nurcie informel realizuje się w wyniku działań fizycznych o charakterze całej akcji. W USA określa się je nazwą „Action Painting”

Obraz Jacksona Pollocka w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Fot. Carl Mikoy, flickr.com, CC BY 2.0
Obraz Jacksona Pollocka w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Fot. Carl Mikoy, flickr.com, CC BY 2.0

Z kolei w latach 60. przodowały Pop Art i op-art. Sztuka stawała się coraz bardziej masowa, balansując na granicy kiczu i pospolitości. Pop-art pokazał siłę informacji wizualnych. Motywami sztuki staje się komiks, gwiazdy filmowe czy produkty spożywcze, jak słynna puszka zupy pomidorowej.

Dzięki mechanicznemu powielaniu podstawowego motywu powstał nowy realizm.

Z kolei Optical Art bawi się naszym wzrokiem wszystko opierając na złudzeniach wizualnych. Oglądając dzieło mamy wrażenie pulsowania, wibrowania czy migotania.

Siła fotografii

Od lat 70. towarzyszy nam hiperrealizm lub fotorealizm. Motywem obrazu jest zdjęcie, które jest przenoszone na płótno dowolną techniką. Codzienność jest naturalnym odczuciem dla odbiorcy tego nurtu. Artyści w fotografii widzą wierniejsze odbicia rzeczywistości niż w normalnym poznaniu wzrokowym. Za punkt wyjścia uznają niewyreżyserowaną fotografię jakiegoś fragmentu codzienności.

Nowe wymiary sztuki

Jak stwierdził Joseph Burns: „podstawowym sensem twórczej kreatywności jest nie dzieło, lecz droga do dzieła, sam przebieg aktu twórczego, a wreszcie samo życie”.

Sztuka nowoczesna może być niezwykłą przygodą, musimy być jedynie otwarci na nowość i niespodziewane rozwiązania. Naturalną cechą współczesnej sztuki jest zaskoczenie, ale też duża różnorodność i wybór dla odbiorcy. Dzieła mogą zaskakiwać i niepokoić. Mogą też cieszyć wzrok, doskonale wpisywać się we wnętrza czy nawet być potencjalną lokatą. Sztuka współczesna może nas otworzyć na fascynującą przygodę, zabrać w podróż po magicznych światach, a jednocześnie być doskonałym znakiem czasów. Zapisem rzeczywistości i przeżyć, który będzie swoistą kapsułą czasu dla przyszłych pokoleń. 

Bibliografia:

„Sztuka i czas. XX wiek”, Barbara Osińska, WSiP, Warszawa 2005