Współcześnie rozumiany rynek sztuki jest aktywny praktycznie od odzyskania niepodległości w 1918 roku. Duch odzyskanej wolności i młodego państwa przenikał do świata artystycznego. Już wtedy zaczęły kształtować się grupy, które chciały iść w określonych, charakterystycznych dla siebie, kierunkach.

Dwudziestolecie międzywojenne
Sięgano po różnorakie inspiracje, od kultury ludowej po nowoczesne trendy z Europy Zachodniej. Cechą charakterystyczną okresu międzywojennego była wymiana informacji, doświadczeń i otwartość na nowe formy artystyczne. Do polskiej sztuki wkradły się ekspresjonizm, kubizm i futuryzm. Artyści byli elastyczni, poszukujący, odważni oraz spragnieni nowych projektów. Do najaktywniejszych i najbardziej charakterystycznych twórców tego okresu można zaliczyć takich artystów jak: Władysław Skoczylas, Władysław Strzemiński, Tadeusz Makowski oraz Stanisław Szukalski.
Formiści z „Rytmem”
Jedną z najciekawszych grup artystycznych w odrodzonej Polsce byli formiści – ugrupowanie z Krakowa, którego poglądy rozlały się na Warszawę i Lwów. Wśród przedstawicieli formistów znajdujemy takie nazwiska jak: Tytus Czyżewski, Tymon Niesiołowski, Eugeniusz Żak czy Stanisław Ignacy Witkiewicz.
Artyści tego kierunku zdawali się nie wskazywać ram, jakie miały wyznaczać ich sztukę, nawiązywali do ekspresjonizmu, choć ich dzieła często miały też formy kubistyczne. Bryła była u nich znacznie uproszczona, z geometryzującymi ją kształtami. Temat umieszczony został w spłyconej i pozornej głębi. Formistów interesowała czysta forma bez dopowiedzeń.

Czerpali z wspomnianego już ekspresjonizmu, kubizmu i futuryzmu. Warto dodać, że nie pomijali w swoich inspiracjach także polskiej sztuki ludowej. Przykładem tak inspirowanej sztuki jest również twórczość, pokrewnej formistom, grupy „Rytm”.
Ta związana ze środowiskiem warszawskim grupa chętnie czerpała z twórczości ludowej, zwłaszcza ze sztuki Podhala. Dzięki niej wznowiono techniki drzeworytnicze w różnych stylizacjach artystycznych. Do najważniejszych przedstawicieli „Rytmu” można zaliczyć Zofię Stryjeńską, Tymona Niesiołowskiego czy Tadeusza Pruszkowskiego.
„Rytm” miał program umiarkowany. Unikał ostatecznych deklaracji. Sztuka grupy szła często w kierunku dekoratyzmu, który przybierał formy będące wynikiem łączenia kubizmu ze sztuką ludową. To dzięki tej grupie, a przede wszystkim dzięki Władysławowi Skoczylasowi, drzeworyt stał się jedną z najmodniejszych technik artystycznych. W ten sposób powstała niejako samodzielna gałąź sztuki. Skoczylas w swoich pracach upraszczał formę wzmacniając kontrasty bieli i czerni. Ograniczał się do stonowanej plamy, wyraźnej linii. Stosował także tzw. „grzebień”, czyli równoległe kreskowanie rozchodzące się od podstawy, którą stanowiła gruba czarna linia.
Nowoczesność po polsku
Największy przełom w polskiej sztuce przyszedł jednak z zupełnie innego kierunku. Jego autorami byli konstruktywiści. W ich wyobrażeniu sztuka miała być traktowana jako całość. Stawała się praktycznym zastosowaniem dla popędu twórczego. Z kolei dzieło sztuki stało się zbiorowym aktem twórczym, bliskim abstrakcji. W tym właśnie momencie pojawiają się dwa bardzo ważne nazwiska artystów zupełnie przełomowych. Katarzyna Kobro i Władysław Strzemiński, bo o nich mowa, to filary późniejszej grupy „Artyści Rewolucji”.
To właśnie ta grupa przesycona była nowoczesnością, którą propagowała w sztuce i poezji opierając się na zasadach maksymalnej syntezy formy. Zaczęto zwracać uwagę na społeczną rolę twórczości artystycznej rozdzielając jednocześnie funkcje sztuki czystej i użytkowej.

Z inicjatywy Władysława Strzemińskiego powstała w Łodzi w 1931 roku pierwsza w Polsce Galeria Sztuki Nowoczesnej. Była to jednocześnie druga na świecie, po Kabinett der Abstraktem w Hannowerze, stała ekspozycja sztuki abstrakcyjnej.
Dokonania Strzemińskiego dla współczesnej sztuki polskiej trudno przecenić. Artysta zaproponował nowy kierunek – unizm. W myśl jego koncepcji kompozycje malarskie pozbawione zostały tematu. To obrazy „nieprzedstawiające”, niewywołujące żadnych oczywistych skojarzeń. Płótno pokrywa się minimalnie zróżnicowanymi kolorystycznie i walorowo barwami. Farba nakładana jest tak, aby tworzyła fakturę. Obraz nie przedstawia kontrastów, napięć, przeciwstawień. Taka forma miała być sztuką absolutną, nowym istnieniem.
Drugą, kluczową dla wspomnianego przełomu w sztuce, była artystka Katarzyna Kobro. Koncentrowała się ona na poszukiwaniach nowych związków między formą i przestrzenią. Jej kompozycje powstały w wyniku ścisłych obliczeń matematycznych. Były to układy kształtów prostych, wygiętych, szerokich pasów i prostokątnych płaszczyzn. Kobro przeniosła unizm na zagadnienia przestrzenne. Dzieła artystki pozbawione zostały akcentów dominujących. Odpowiednio rozłożone względem siebie tworzyły nową harmonię.
Niezwykła historia artystki-wizjonerki ma także swoje smutne i tragiczne karty. Jedna z nich to fakt, że wszystkie prace Kobro zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. Zostały odtworzone dzięki dokumentacji fotograficznej i obecnie – wraz z obrazami Strzemińskiego – znajdują się w łódzkim Muzeum Sztuki.
Wspominając niesamowity świat przedwojennej sztuki warto zaznaczyć, iż okres dwudziestolecia to także nowe rozwiązania techniczne, które stawały się coraz bardziej dostępne dla zwykłych ludzi. Wiele dzieł artystów tego okresu ma z tego powodu charakter prób niemal laboratoryjnych. Obrazy niejednokrotnie były inspirowane strukturami widocznymi dopiero pod mikroskopem.
Era mroku
II wojna światowa zdezorganizowała i zburzyła kwitnącą sztukę nowoczesną w Polsce. Energia niepodległości została zastąpiona wojennymi łzami i ryzami późniejszego komunizmu.
Temat II wojny światowej w oczywisty sposób odcisnął się na całej kulturze i sztuce polskiej. Cierpienia wynikające ze strat wojennych odczuwane były w każdym polskim domu. Nie było sposobu, aby artyści, którzy niejednokrotnie sami doświadczyli tragizmu ostatnich lat, mogli uciec od tych wydarzeń. Sztuka stała się zaangażowana społecznie i politycznie. Doskonałym przykładem tego trendu są dzieła Andrzeja Wróblewskiego, który jako młodzieniec doświadczył bestialstwa wojny. Po jej zakończeniu rozpoczął studia w Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Był to czas, kiedy w polską sztukę wdzierał się socjalistyczny realizm. Zdaniem nowych władz, miał on być jedynym słusznym nurtem. Sztuka miała wychowywać, oddziaływać ideologicznie oraz przedstawiać osiągnięcia nowego ustroju. Artyści, w tym także Wróblewski, posługiwali się formami prostymi, o chropowatym, dysonansowym brzmieniu. Miała to być sztuka aluzyjna.
Najbardziej znane prace Wróblewskiego pochodzą z cyklu „Rozstrzelani”, w ramach którego proste, a zarazem intensywne obrazy, doskonale pokazują okrucieństwo wojny. Tonacja barw i drastyczne deformacje postaci w bezpośredni sposób mówią o odbywającym się dramacie, a widz nie może pozostać na ten komunikat obojętny.
Ówcześni krytycy niechętnie podchodzili do prac Wróblewskiego. Wpłynęło to na jego poczucie osamotnienia i odizolowania. Dziś, z perspektywy czasu, można dostrzec, że jego poszukiwania samookreślenia ideowego doprowadziły do powstania dzieł niezwykłych. Nowy realizm artysty poruszał tematy takie jak: przemijanie, śmierć, ból czy nadzieja.
Awangarda w natarciu
Z upływem lat miejscem narodzin polskiej awangardy stał się Kraków. Z tego środowiska pochodził kolejny niezwykły twórca – Tadeusz Kantor, który łączył działalność teatralną z malarstwem. Był pierwszym polskim reprezentantem informelu. Obrazy Kantora niejednokrotnie miały formę gniecionych i utrwalonych tkanin, które tylko pozornie były przypadkowe.
Kolejnym ważnym i przełomowym dla polskiej sztuki artystą był, również związany z Krakowem, Jerzy Nowosielski. Stworzył własny styl oparty na czystej linii konturu i płaskim układzie plam, rozjaśnionych tak zwanymi „biletami”, czyli zaznaczonym światłocieniem. W jego malarstwie można doszukiwać się powiązań z malarstwem bizantyjskim lub klasycznymi ikonami z Rusi.
Innym przykładem nowatorskiej formy i poszukiwania oryginalności w sztuce współczesnej są prace Romana Opałki. Pomysł tego niezwykłego artysty na obrazy polega na codziennym zapełnieniu płótna albo kartek papieru kolejnymi liczbami wypisywanymi białą farbą na coraz jaśniejszym tle. Towarzyszy temu nagranie głosu artysty wyczytującego każdą zapisaną liczbę oraz aktualna fotografia jego twarzy z oznakami upływającego czasu.
Sztuka na pięknych fundamentach
Przykładów wspaniałych artystów, wzbogacających sztukę o nowatorskie formy, można znaleźć w polskiej sztuce znacznie więcej. Wystarczy wspomnieć Wojciecha Fangora czy Rafała Ołbińskiego, których działalność jest nam czasowo znacznie bliższa. Jednak te wciąż otwarte historie, zasługują na osobną opowieść i nieco inne ujęcie.

Warto przy tym podkreślić, że polska sztuka współczesna ma niesamowite fundamenty. XX wiek był dla społeczeństw okresem burzliwym, ale dla sztuki to czas absolutnie przełomowy. Formy plastyczne zostały wyrwane z ram realizmu. Sztuka stała się ekspresją, manifestem i eksperymentem. Od dekad dzieła sztuki zaskakują formą, treścią i techniką wykonania. Prace te nie są zwykłymi ozdobami, lecz odzwierciedleniem mijającego czasu i wizualnym echem ludzkiej egzystencji.
Bibliografia:
„Sztuka i czas. XX wiek”, Barbara Osińska, WSiP, Warszawa 2005

Menedżer z kilkunastoletnim doświadczeniem w zakresie komunikacji, kolekcji i inwestycji, autor programów edukacyjnych. W Goldenmark odpowiada za projekty wydawnicze i kolekcjonerskie. Pasjonuje go rola, jaką sztuka i niezwykłe wydawnictwa odgrywają we wnętrzach, w których przebywamy, żyjemy i pracujemy. Ceni malarstwo figuratywne i sztukę dawną, jednak równie chętnie obserwuje współczesną scenę artystyczną.
Zapisz się do naszego newslettera i pobierz Katalog Salonu Sztuki Goldenmark 2023
