Pierwsza Komunia Święta, podobnie jak chrzciny czy ślub, to ważne wydarzenie w życiu każdego katolika. Każdego roku rodzice, rodzice chrzestni, a także wujkowie, ciotki i dziadkowie dzieci komunijnych zadają sobie pytanie: co kupić?

W dawnych czasach na komunię dostawało się zegarek lub rower oraz – obowiązkowo – złoty łańcuszek z krzyżykiem i Pismo Święte. W ostatnich trzech dekadach sytuacja jednak uległa niebotycznej zmianie. Prezenty komunijne powinny być odpowiednio drogie i bardzo często mają one być spełnieniem dziecięcych marzeń, które – nie oszukujmy się – często są chwilowe i krótkotrwałe. Do najpopularniejszych prezentów komunijnych należą dziś przede wszystkim gadżety elektroniczne: aparaty fotograficzne, smartfony, tablety, laptopy, smartwatche, deskorolki elektryczne i drony.
Nie ma nic złego w spełnianiu dziecięcych marzeń. Zwłaszcza, gdy wiążą się one z tak wzniosłym i ważnym wydarzeniem jak Pierwsza Komunia Święta. Problem w tym, że często prezenty przyćmiewają symboliczne znaczenie samego wydarzenia. Z reguły są to również prezenty, których „żywotność” jest stosunkowo krótka – nowe modele gadżetów elektronicznych pojawiają się z dużą regularnością. Czasem już po pół roku na rynek trafia kolejny model danego smartfona, który charakteryzuje się lepszymi parametrami. Wyjątkiem od tej reguły może być porządny zegarek, który będzie służył latami. Takiemu prezentowi jednak znacznie bliżej do złota niż do smarftona.
Drogie prezenty o krótkiej żywotności dają poczucie szczęścia, które szybko przemija. I tu pojawia się pytanie – czy absolutnie wszystkie prezenty powinny wyglądać właśnie w taki sposób? Warto rozważenia alternatywą może być… złoto.
Sztabka złota jako prezent
Złoto jest nośnikiem wartości od tysiącleci. Dawniej było ono pieniądzem. Od 1971 roku, kiedy to Richard Nixon oddzielił dolara od złota, funkcjonuje ono jako aktywo inwestycyjne, środek dywersyfikacji portfela, ale także – przede wszystkim – jako forma przechowywania i ochrony majątku. Za złotem jako prezentem, przemawiają co najmniej trzy argumenty:
1. Złoto to prezent symboliczny i ponadczasowy
Nie można mu zarzucić, że jest całkowicie pozbawione magii i fantazji – każde dziecko kojarzy złoto chociażby z baśni, bajek czy z lekcji historii. Otrzymanie w prezencie sztabki złota (lub złotej monety) z pewnością nie będzie rozczarowaniem. A dodatkowo będzie to prezent, który nie przestanie być aktualny – nie wyjdzie za pół roku nowy model, o którym wszyscy rówieśnicy zaczną marzyć.

2. Złoto to prezent, który jest inwestycją w przyszłość
Złoto od tak dawna pełni funkcję nośnika wartości, ponieważ świetnie sprawdza się w tej roli. Decydują o tym cechy takie jak: rzadkość występowania, trudność podrobienia/skopiowania, łatwość obróbki, niezniszczalność (złoto niszczy tylko woda królewska), a także walory estetyczne. W przeciwieństwie do pieniądza fiducjarnego, którego ilość w ostatnich latach była zwiększana jedną decyzją banku centralnego, ilości złota w obiegu nie da się drastycznie zwiększyć w łatwy sposób – jest ono wydobywane jak inne surowce, a proces ten jest kosztowny i złożony.
Podarowanie sztabki złota jako prezentu, z jakiejkolwiek okazji, można porównać do otwarcia komuś lokaty w najlepszym banku świata. Złoto w każdej chwili można wymienić na gotówkę, ale można je także przechowywać jako sztabkę latami.

3. Złoto ma wymiar edukacyjny
Wiele osób decyduje się na wręczenie popularnej „koperty”, żeby dziecko przeznaczyło sobie gotówkę na wybrany cel. To mądre rozwiązanie, które może nieść ze sobą walor edukacyjny – pierwsza większa gotówka, którą warto wydać rozważnie, „z głową”. Przewaga złota tkwi w tym, że za złotem stoi jeszcze historia – dlaczego jest cenne, dlaczego ludzkość od tysiącleci wykorzystuje złoto jako nośnik wartości i w końcu – dlaczego dziś wielu ludzi sięga po złoto, aby zabezpieczyć się chociażby przed takimi zjawiskami jak inflacja. Złoto może być świetnym początkiem edukacji finansowej dziecka.

Jak kupić sztabkę złota na prezent komunijny?
Choć w wyobraźni wielu z nas wciąż jeszcze żyją wspomniane obrazy z baśni czy z westernów, w których złoto w wielkich sztabach zamknięte jest w skarbcu, zakup złota jest dziś rzeczą niezwykle prostą. Sprowadza się do odwiedzenia sklepu (np. salonu Goldenmark) i zakupu złota w podobny sposób, jak kupujemy tablet czy drona. Można także zrobić to za pośrednictwem sklepu internetowego. Pod tym względem złoto jest produktem równie łatwo dostępnym – może nawet łatwiej – niż chociażby wspomniana lokata bankowa.
Kolejnym atutem złota jest to, że na rynku dostępne są sztabki różnej wielkości od 1 grama, do 1 kilograma (są także większe, ale z uwagi na cenę używają ich głównie banki). Oznacza to, że sztabkę złota możemy kupić niezależnie od tego, czy na prezent chcemy przeznaczyć 500 złotych, 1 500 złotych czy 3 000 złotych.
Oprócz sztabek, na rynku dostępne są także złote monety. Najpopularniejsze z nich to: Krugerrand, Wiedeńscy Filharmonicy, Australijski Kangur, Kanadyjski Liść Klonowy i Amerykański Orzeł. Najpopularniejsze wagi monet to 1 uncja (31,1 gramów), której koszt na dzień pisania artykułu to ok. 8 800-9 000 złotych. Monety te dostępne są także w mniejszych wariantach: 1/2 uncji (15,5 g), 1/4 uncji (7,78 g) oraz 1/10 uncji (3,11 g). Ich ceny są odpowiednio niższe.
Przewagą monet nad sztabkami jest przede wszystkim wygląd – są one miniaturowymi dziełami sztuki zaprojektowanymi przez rzeźbiarzy i medalierów. Często stoją za nimi bardzo ciekawe historie np. wzory awersu i rewersu monety Amerykański Orzeł zaczerpnięte są wprost z historycznej dwudziestodolarówki znanej dziś jako double eagle, wybijanej w latach 1907-1933. Autorem wizerunku Liberty – personifikacji wolności, która znajduje się na rewersie monety – był Augustus Saint-Gaudens – wybitny amerykański rzeźbiarz z przełomu XIX i XX wieku.
Wartości dla pokoleń
Nie ma nic złego w spełnianiu marzeń dzieci. Zawsze w rodzinie znajdzie się ktoś, kto kupi drona lub tablet, ponieważ są to prezenty wybierane najczęściej. Jeżeli jednak zależy nam na tym, by podarować dziecku prezent wyjątkowy, ponadczasowy i niosący ze sobą coś więcej – zarówno w wymiarze finansowym, jak i symbolicznym – rzeczą, którą na pewno warto rozważyć jest złoto, które niesie ze sobą szereg wyżej wymienionych korzyści.

Od ponad 10 lat zawodowo związany z rynkiem złota. W Goldenmark odpowiada za przygotowywanie treści, raportów i innych publikacji.