Przejdź do treści
Strona główna » Ukraińska kontrofensywa przynosi sukcesy. Putin ma wiele powodów do zmartwień

Ukraińska kontrofensywa przynosi sukcesy. Putin ma wiele powodów do zmartwień

Władimir Putin nie miał dobrego tygodnia. Siły Ukraińskie wyzwoliły część obwodu Charkowskiego. Ukazał się raport o stanie rosyjskiej gospodarki, który nie wygląda zbyt dobrze. Na koniec radni z Petersburga skierowali do Dumy apel o postawienie prezydenta FR w stan oskarżenia o zdradę stanu.

Siły Zbrojne Ukrainy od dłuższego czasu przygotowywały się do kontrofensywy w Obwodzie Chersońskim. Kilkukrotnie atakowano most Antonowski, którym Rosjanie dostarczali zaopatrzenie dla swoich wojsk w Chersoniu. Kiedy jednak agresor przeniósł część swoich wojsk na południe, Ukraińcy po krótkim ataku na tym odcinku aktywowali swoje siły także na północy, w obwodzie charkowskim, gdzie osiągnęły w ciągu kilku dni znaczące postępy. Wyzwolone zostało m.in. prawie 30-tysięczne miasto Bałaklija na południe od Charkowa. Ukraińska flaga powiewa także m.in. nad miejscowościami Wołochów Jar czy Boroszczówka.

Bloomberg dotarł do wewnętrznego raportu dotyczącego rosyjskiej gospodarki, przygotowanego na potrzeby Kremla. Zawierać on ma ocenę rzeczywistego wpływu sankcji. Jeden ze scenariuszy zakłada, że gospodarka powróci do poziomu sprzed 24 lutego dopiero pod koniec dekady. Raport zakłada też odejście Europy od rosyjskiej ropy i gazu. Sankcje mają też powodować wiele innych, bolesnych skutków, jak np. ograniczenia w transporcie czy ucieczkę wysoko wykwalifikowanych specjalistów z nowoczesnych branż, jak np. IT.

W czwartek rosyjski portal The Insider poinformował, że radni z Petersburga skierowali do Dumy apel o postawienie Władimira Putina w stan oskarżenie o zdradę stanu. Ich zdaniem decyzje podjęte przez prezydenta FR szkodzą bezpieczeństwu Rosji i jej obywatelom, a armia ponosi znaczące straty. Podkreślają też, że celem „specjalnej operacji wojskowej” – jak w Rosji określa się tę agresję – miała być demilitaryzacja Ukrainy. Tymczasem dzieje się zupełnie odwrotnie – Ukraina się zbroi, a NATO rozszerza się (chociażby o Szwecję i Finlandię) właśnie z powodu decyzji Putina. Jak donosi portal belsat.eu, radni już następnego dnia otrzymali wezwanie na policję, ponieważ postawiono im zarzuty „dyskredytacji władz”.

Gospodarka

Gwałtownie rosnąca inflacja, zakłócenia globalnych łańcuchów dostaw oraz kryzys energetyczny – właśnie te czynniki sprawić mają, że największa gospodarka Europy – gospodarka niemiecka – zmagać się będzie z recesją. To z kolei może oznaczać cios również dla innych gospodarek m.in. dla Polski. Niemcy są naszym największym partnerem handlowym, a recesja za Odrą oznacza duże kłopoty dla naszego przemysłu.

W obliczu rosnącej inflacji w czwartek stopy procentowe podniósł Europejski Bank Centralny. Podwyżka wyniosła 75 punktów bazowych, co sprawiło, że główna stopa wynosi obecnie 1,25 proc. Bank centralny zasygnalizował jednak, że dalsze podwyżki najpewniej będą konieczne.

Stopy procentowe podniósł również Narodowy Bank Polski. Na wrześniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zapadłą decyzja o 11. już podwyżce w tym cyklu. Po podwyżce o 25 punktów bazowych, stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. i najpewniej również nie jest to ostatnia podwyżka, zwłaszcza, że inflacja w sierpniu przyspieszyła do 16,1 proc. Zdaniem analityków ING Banku Śląskiego szczyt inflacji przypadnie na luty 2023 roku. Wyniesie ona wówczas 20 proc.

Metale szlachetne

W piątek cena złota rosła dzięki osłabieniu dolara amerykańskiego. W dalszym ciągu są to jednak okolice tegorocznego minimum. Goldman Sachs zrewidował swoje prognozy dotyczące stóp procentowych w USA. Ich zdaniem FED podniesie stopy we wrześniu o 75 pb, w listopadzie o 50, a w grudniu o 25, co da na koniec roku stopy w przedziale 3,75- 4 proc. Analitycy banku uważają, że FED zamierza łagodzić inflację bez wywoływania recesji. Od tego, jak im się powiedzie, zależy m.in. los złota. Wiele prognoz dotyczących cen złota zakłada, że osłabienie dolara i umocnienie złota nastąpi w momencie, gdy zakończy się cykl podwyżek stóp procentowych.