Graff to producent luksusowej biżuterii, ale to także firma, która utożsamiana jest z diamentami niemalże na równi z Tiffanym i Cartierem. Firma założona została w 1960 roku przez Laurence’a Graffa, który w 2013 roku, za zasługi dla przemysłu jubilerskiego, został nagrodzony Orderem Imperium Brytyjskiego.

Laurence Graff przyszedł na świat w 1938 roku. W wieku 15 lat zmuszony był opuścić szkołę i rozpoczął pracę jako pomocnik jubilera, gdzie początkowo naprawiał biżuterię, a później także wytwarzał ją. Kiedy sklep został zamknięty, Graff zaczął działać na własną rękę, sprzedając swoje projekty biżuterii jubilerom w całej Anglii. W 1962 roku miał już dwa swoje sklepy, w tym jeden na ulicy Hatton Garden, w handlowej dzielnicy Londynu. W tym okresie firma funkcjonowała już jako Graff Diamonds.
Graff szczyci się tym, że certyfikuje swoje kamienie zgodnie z wytycznymi Procesu Kimberley – nigdy świadomie nie kupuje i nie sprzedaje surowych kamieni z obszarów objętych konfliktami zbrojnymi. Większość kamieni Graff Diamonds posiada certyfikaty wystawione przez GIA. Procesem cięcia i szlifowania zajmuje się oddział w Johannesburgu.
W 1966 roku Laurence Graff zlecił projektantowi biżuterii Robertowi Thomasowi zaprojektowanie biżuterii na konkurs Diamond International Awards, organizowany przez firmę De Beers. Bransoleta Graff wygrała konkurs, a firma zyskała uznanie i rozpoznawalność. Wkrótce Graff Diamonds wyspecjalizował się w dostarczaniu biżuterii na Bliski Wschód. Klientem firmy był m.in. Hassanal Bolkiah, sułtan Brunei, którego z Laurencem Graffem połączyła także przyjaźń. Innym klientem Graffa był książę Turki II bin Abdulaziz Al Saud. Jak głosi legenda, wszedł pewnego razu do sklepu Graffa i kupił wszystko, łącznie z 14-karatowym diamentem.
Certyfikaty i nagrody

Graff to pierwsza firma jubilerska, która otrzymała prestiżową Nagrodę Królowej dla Przemysłu i Eksportu (obecnie Nagroda Królowej dla Przedsiębiorczości), przyznaną w 1973 roku. Nagrodę tę firma otrzymała później jeszcze czterokrotnie, ostatnio w 2014 roku. W 2013 roku Laurence Graff otrzymał Order Imperium Brytyjskiego IV klasy (Oficer Orderu Imperium Brytyjskiego) za zasługi dla przemysłu jubilerskiego.
Graff posiada ponad 50 sklepów na całym świecie, w tym w Nowym Jorku, Las Vegas, Melbourne, Paryżu, Monte Carlo, Pekinie czy Singapurze. Swoje biura korporacyjne ulokowane ma w Londynie, Nowym Jorku, Genewie, Hongkongu i Tokio.

Słynne diamenty Graffa
Przez lata, w ręce Graffa trafiło wiele znakomitych i słynnych diamentów, jak np. Windsor Yellows – dwa żółte diamenty w kształcie gruszki o masie 51,01 oraz 40,22 karata, które Laurence nabył w 1987 roku w Genewie, podczas aukcji klejnotów należących do księżnej Windsoru Wallis Simpson.
W 2006 roku w kopalni diamentów w Letseng w Lesotho znaleziono diament o masie 603 karaty. Ogłoszono go jako największy diament znaleziony w tym stuleciu oraz 15. największy diament, jaki kiedykolwiek znaleziono. Diament sprzedany został na aukcji w Antwerpii 9 października 2006 roku za kwotę 12,4 mln USD, a nabywcą była spółka The South African Diamond Corporation, należąca do Graff Diamonds. Niecały rok później zaprezentowano kamienie, będące efektem pracy nad Obietnicą Lesotho – jak nazwano ów niezwykły klejnot. Ostatecznie pocięty on został na dwadzieścia szczęść kamieni o łącznej masie 224 karatów, z czego największy miał 75, zaś najmniejszy 0,55 karat.
Innym słynnym kamieniem Graffa był diament Wittelsbach-Graff. Nazwa pochodzi od rodu Wittelsbachów, w którego rękach kamień znajdował się przez wieki. Głęboko niebieski kamień fantazyjny znaleziony został najprawdopodobniej w połowie XVII wieku w kopalni Kollur w Indiach. Graff zakupił go w 2008 roku za kwotę 16,4 mln funtów. Po zakupie został nieco przeszlifowany, by usunąć pewne wady. Stracił w ten sposób ponad 4 karaty swojej pierwotnej masy, osiągając ostatecznie 31,06 karata.

Od ponad 10 lat zawodowo związany z rynkiem złota. W Goldenmark odpowiada za przygotowywanie treści, raportów i innych publikacji.
Zapisz się do naszego newslettera i uzyskaj dostęp do poradnika "Metale i kamienie szlachetne"
