Przejdź do treści
Strona główna » Złoto z rekordem. Obniżka FED przesądzona

Złoto z rekordem. Obniżka FED przesądzona

Lipiec na rynku złota przypominał prawdziwy rollercoaster – cena złota z poziomu 2 329 USD wspięła się 17 lipca na nowy rekord – 2 482 USD, po czym wróciła w okolice 2 360 i ponownie ponad 2 400. Co się wydarzyło?

Kluczowym wydarzeniem okazał się odczyt inflacji CPI w USA za czerwiec. Wyniósł on 3 proc. wobec oczekiwanych 3,1 i odczytu na 3,3 proc. miesiąc wcześniej. Inflacja zaskoczyła pozytywnie, a w dodatku był to czwarty miesiąc z rzędu, kiedy CPI w USA spadało. W ciągu ostatniego roku taki czteromiesięczny cykl spadkowy nie miał precedensu. Utwierdziło to FED w przekonaniu, że przestrzeń do obniżki stóp procentowych jest otwarta. Potwierdził to także Jerome Powell podczas lipcowego posiedzenia – obniżka stóp procentowych we wrześniu jest możliwa. Jest też prawdopodobne, że nie będzie to jedyna obniżka w tym roku.

Po osiągnięciu ATH przez złoto 17 lipca mieliśmy do czynienia z korektą, która jednak nie miała większego związku ze stopami procentowymi. Rekordowy poziom cen skłonił część inwestorów do realizacji zysków, co automatycznie umocniło dolara i osłabiło nieco kruszec.  

Prawdziwe trzęsienie ziemi przyniósł początek sierpnia. Po publikacji rozczarowującego raportu z amerykańskiego rynku pracy w piątek 2 sierpnia wzrosły obawy o recesję. Zdaniem analityków JP Morgan szansa na taki scenariusz jest obecnie bardzo wysoka i wynosi obecnie ok. 50 proc. 

W poniedziałek 5 sierpnia japoński Nikkei225 spadł o ponad 12 proc. notując tym samym jedną z najgorszych serii spadkowych. Mocnej przeceny doświadczyły także giełdy w Korei, na Tajwanie czy w Singapurze. Czerwień rozlała się po giełdach na całym świecie. Złoto z początku zareagowało spadkiem z 2 455 USD do 2 367 USD, jednak po otwarciu rynków w USA, cena powróciła na poziomy ok. 2 400 dolarów. 

Warto wspomnieć, że – podczas, gdy banki centralne na całym świecie zaczynają obniżać stopy procentowe – Bank Japonii dokonał dwóch podwyżek stóp – w marcu i w lipcu. Były to pierwsze podwyżki stóp procentowych w Japonii od 2007 roku.

Wybory w USA

13 lipca doszło także do nieudanego zamachu na życie byłego prezydenta, a także kandydata na prezydenta w nadchodzących wyborach – Donalda Trumpa. Choć próba była nieudana, cała sytuacja przełożyła się na mocne podbicie notowań kandydata republikanów, co w połączeniu z ogłoszeniem kandydata na wiceprezydenta J.D. Vance’a oraz z ogólnymi problemami Joe Bidena (ostatecznie wycofał się z wyścigu o Biały Dom) sprawiło, że wielu inwestorów już zaczęło przygotowywać się do drugiej prezydentury Trumpa. 

Joe Biden z racji na swój wiek i stan zdrowia został niejako skłoniony do wycofania się z kandydowania. Zdecydowały pieniądza, a właściwie ich brak – wielu dużych donatorów zakręciło kurek z gotówką. Po wycofaniu się z kandydowania, Joe Biden namaścił Kamalę Harris, co automatycznie odblokowało dalszy napływ środków i przywróciło nadzieję demokratom. Wprawdzie konwencja partii demokratycznej odbędzie się dopiero w połowie sierpnia, jednak już w pierwszych dniach miesiąca odbyło się głosowanie online, w którym Harris zdobyła poparcie wystarczające, by oficjalnie stać się kandydatką partii.

Wybory w USA mogą przysporzyć złotu trochę zamieszania, choć wydaje się też, że bez względu na to, kto wygra, złoto na tym skorzysta. Trump będzie osłabiał dolara i toczył wojnę handlową z Chinami, Harris będzie kontynuowała politykę Bidena, w tym bardzo ważny Inflation Reduction Act (IRA), który zakłada m.in. rozwój OZE i dotacje na konwersję produkcji krajowej, co również jest częściowo wycelowane w Chiny. W obu przypadkach będzie więc postępować dedolaryzacja światowej gospodarki, wyprzedaż amerykańskich obligacji i dalsza akumulacja złota przez kraje BRICS+. 

Inflacja w Polsce przyspiesza

Sytuacja inflacyjna w Polsce wygląda zgoła inaczej niż w Stanach. Szybki odczyt za lipiec wskazał, że ceny rosną w tempie 4,2 proc. i jest to czwarty miesiąc z rzędu, kiedy dynamika wzrostu cen przyspiesza. Nie ma w tym jednak dużego zaskoczenia – wzrost inflacji był spodziewany, i pocieszające jest to, że według najnowszej, lipcowej projekcji inflacji, dynamika wzrostu cen powinna pozostać w tym roku w przedziale 3,1-4,3 proc. 

Tym, co może budzić niepokój, jest procedura nadmiernego deficytu, którą Komisja Europejska objęła Polskę. Procedura taka uruchamiana jest, gdy w danym kraju Unii Europejskiej deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub gdy dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB. Polska była już objęta taką procedurą w przeszłości: w latach 2004-2008 oraz 2009-2015. Procedura taka wymaga przedstawienia planu naprawczego, który będzie realizowany w kolejnych czterech do siedmiu lat i wiązać się będzie prawie na pewno z cięciami. 

Są też dobre wiadomości – Narodowy Bank Polski konsekwentnie realizuje plan zwiększenia rezerw złota do poziomu 20 proc. całości rezerw walutowych. Po czerwcowych zakupach rezerwy złota NBP wynoszą już 377,4 tony, a ich wartość to prawie 113,9 mld zł. Warto dodać, że w II kwartale 2024 roku Narodowy Bank Polski oraz Bank of India znalazły się na pozycji światowych liderów, jeśli chodzi o zakupy złota – oba banki kupiły po 19 ton królewskiego kruszcu.