Londyński fixing na wokandzie

Banki uczestniczące w ustalaniu ceny złota w ramach London Gold Fixing od jakiegoś czasu znajdują się pod ścisłą obserwacją. Zajmują się tym krajowi regulatorzy z Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii. Po artykule Rosy Abrantes-Metz i Alberta Metza z końca lutego zainteresowanie fixingiem jeszcze wzrosło, a banki zostały oskarżone o manipulowanie ceną złota.

Rosa Abrantes-Metz, profesor nowojorskiego University Stern School of Business oraz Albert Metz, dyrektor zarządzający agencji Moody’s dostrzegli nietypowe wzorce transakcji na londyńskiej giełdzie. Zwykle pojawiały się one ok. godz. 15:00, czyli podczas trwania prywatnej konferencji między pięcioma bankami, które ustalają cenę złota (London Gold Fixing).

London Gold Fixing jest zwyczajowym sposobem ustalania cen, który sięga 1919 r. Dwa razy dziennie przedstawiciele pięciu banków członkowskich odbywają telekonferencję, podczas której ustalają cenę złota i srebra. Są to: Deutsche Bank, Bank of Nova Scotia-ScotiaMocatta, Barclays Bank Plc, HSBC Bank USA oraz Societe Generale.

Abrantes-Metz doradza Unii Europejskiej i Międzynarodowej Organizacji Komisji Papierów Wartościowych. Jej tekst z 2008 r. pomógł odkryć manipulację LIBORem. Metz kieruje badaniami nad polityką kredytową w agencji Moody’s, ale artykuł na temat londyńskiego fixingu napisał jako ekspert niezależny.

Autorzy prześledzili transakcje na rynku spot złota od 2001 do 2013 r. i zauważyli, że od 2004 r. obniżki ceny zaczęły pojawiać się częściej na popołudniowym fixingu. Złoto było wtedy w czwartym roku hossy trwającej do 2012 r., podczas której ceny wzrosły ponad 7-krotnie.

Londyński fixing był już wcześniej pod lupą regulatorów z Londynu, Bonnu i Waszyngtonu. Konsekwencją prowadzonego przez niemiecki BaFin dochodzenia była informacja o zamiarze wycofania się Deutsche Banku z udziału w ustalaniu ceny złota. Praca Rosy Abrantes-Metz i Alberta Metza sprawiła, że uczestnicy flixingu znajdą się również po stronie oskarżonych w kilku procesach sądowych.

4 marca o udział w manipulowaniu lodyńskim fixingiem oskarżył je Kevin Maher, nowojorczyk, który zajmował się handlem złotem i kontraktami terminowymi na złoto. Maher chce reprezentować inwestorów, którzy od 2004 r. handlowali złotem i derywatami, których cena opierała się na londyńskim fixingu, a także uczestników nowojorskiego Comexu, którzy handlowali na nim kontraktami terminowymi i opcjami na złoto. W imieniu tych inwestorów K. Maher chce się ubiegać o odszkodowanie.

Theuns Steyn, prawnik i dyrektor ENS Africa, który specjalizuje się w sektorze wydobywczym, dostrzega możliwość ubiegania się o odszkodowanie dla inwestorów i kopalni z RPA: „Jeżeli handel odbywał się tutaj, oddziały banków są tutaj, to miejscowe sądy mogą rozstrzygać w tej sprawie”. Ustawa o konkurencji w RPA mówi bowiem, że postępowanie karne lub cywilne może być podjęte przeciwko każdej firmie winnej zmowie lub ustalaniu cen pod warunkiem, że działalność miała miejsce na terenie RPA. Czyli odnosi się to do każdego zakupu lub sprzedaży na terenie RPA opartego o cenę ustaloną na londyńskim fixingu, w którym udział wziął jeden z pięciu uczestniczących w nim banków.

10 marca pozew przeciwko pięciu bankom uczestniczącym w fixingu złożyła waszyngtońska firma prawnicza Hausfeld LLP. W sprawie zgodziła się wziąć udział również firma inwestycyjna AIS Capital Management. „Zawsze popieramy udział w pozwach zbiorowych, jeśli uważamy je za przydatne. Uznajemy to za obowiązek wobec naszych klientów ” – powiedział John Hummel, dyrektor AIS.

Grzegorz Jaeger