Azja sercem rynku złota

Od dłuższego już czasu centrum rynku złota znajduje się w Azji. Światowymi liderami zakupów złota są Indie oraz Chiny, które dominują nad resztą nabywców. Tylko te dwa kraje odpowiadają za ponad połowę popytu na złoto fizyczne, a jeśli doliczymy pozostałe kraje azjatyckie, ich udział w globalnym popycie wynosi 70 procent – informuje Casey Research.

 

Podczas gdy od początku roku stan posiadania złotych ETFów zmniejszył się o jedną czwartą, Chińczycy nie przestają zaopatrywać się w złoto. Czerwona przerywana linia przedstawia łączny odpływ złota z ETFów (na 17 września). Pomarańczowe słupki to skumulowany miesięczny import złota do Chin przez Hongkong. Można zauważyć, że ilość zakupionego przez Chińczyków złota jest dwa razy większa niż złota sprzedanego przez posiadaczy amerykańskich ETFów. W rzeczywistości różnica jest jeszcze większa, bo dane o imporcie z Hongkongu obejmują okres do końca lipca. Na dodatek łączny import złota w ciągu siedmiu pierwszych miesięcy 2013 r. (865 ton) przekroczył wielkość importu za cały ubiegły rok (831 ton).

Jeśli porównamy fizyczną dostawę na Shanghai Gold Exchange (SGE) oraz na nowojorskim Comexie, zauważymy że znacznie więcej złota przemieszcza się między uczestnikami SGE. Współczynnik kontraktów rozliczonych fizyczną dostawą do wszystkich zawartych kontraktów jest na Comexie mniejszy niż 10 procent, natomiast na SGE wynosi powyżej 30 procent. Co więcej, w pierwszej połowie 2013 r. wielkość fizycznej dostawy na SGE niemal zrównała się z wynikiem za cały ubiegły rok. Jeszcze bardziej zdumiewa fakt, że fizyczna dostawa w pierwszej połowie 2013 r. stanowi 80 procent wydobytego w tym czasie na świecie złota.

Największym rynkiem złota pozostają jednak Indie. Mimo nieustannie nakładanych przez rząd ograniczeń, w drugim kwartale 2013 r. nigdzie nie kupiono więcej złota niż w Indiach.

Chiny i Indie odpowiadały za prawie 60 procent popytu na złotą biżuterię oraz za ok. połowę popytu na złote sztabki i monety. W pierwszej połowie 2013 r. popyt był w tych krajach o połowę większy niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Popyt fizyczny zwiększył się też w drugim kwartale (o między 20 a 40 procent) w Tajlandii, Indonezji i Wietnamie. W sumie kraje azjatyckie odpowiadają za ok. 70 procent popytu na złoto.

Oficjalny import złota do Indii zmniejszył się jednak z powodu nałożonych barier handlowych. Bank Rezerw Indii nakazał 22 lipca importerom, że 20 procent zakupionego przez nich złota musi być przeznaczona na eksport. Przepis był niejasny, bo część importerów interpretowała go jako ograniczenie eksportu do 20 procent importu, podczas gdy w rzeczywistości 20 procent ma stanowić wymagane minimum. W rezultacie tych nieporozumień w sierpniu zakupiono tylko 2,5 tony złota, czyli o 95 procent mniej niż w poprzednim miesiącu (47,5 tony). Jednak w ubiegłym tygodniu rząd porozumiał się z bankami w sprawie interpretacji tego przepisu, więc Indie powinny wznowić zakupy złota na szerszą skalę.

Również Chiny powinny w najbliższym czasie zwiększyć swoje zakupy ze względu na rozpoczynający się na początku października chiński złoty tydzień, podczas którego zwykle zwiększa się liczba zakupionych monet i sztabek.

Grzegorz Jaeger