Między 7 a 10 ton – tyle złota najprawdopodobniej kupią Polacy w tym roku. O 40 procent wzrosła liczba klientów, którzy regularnie kupują złoto – wynika z obserwacji Goldenmark. Coraz więcej pojawia się też sposobów na zakup złota?
– Polski rynek złota się rozwija. Od kilku lat, nieprzerwanie, dosyć stabilnie rośnie. Daleko nam jeszcze do sąsiadów z zachodu, ale jesteśmy na bardzo dobrej drodze. W związku z tym sposobów nabycia złota jest naprawdę sporo. Można je kupić od ręki w sklepie, zamówić z szybką dostawą w Internecie lub zamówić z dostawą do 7, 15 lub 45 dni. Wszystko po to, by zoptymalizować ostateczny koszt produktu – mówi newsrm.tv Michał Tekliński, ekspert Grupy Goldenmark.
Wydłużony termin realizacji pozwala na obniżenie ceny między innymi dzięki niższym kosztom logistycznym. Zakup sztabki następuje zawsze po wpłacie przez klienta.
– Złoto jest na całym świecie towarem deficytowym, nigdy nie będzie go na tyle dużo, żeby zaspokoić wszystkich klientów od razu. Producenci i dystrybutorzy starają się znaleźć optymalne formy dostarczenia złota do klienta. Proponują sprzedaż terminową, której zaletą jest optymalizacja procesu logistycznego tak, aby koszt logistyki związany z nabyciem stanowił bardzo mały element marży na sztabce – wyjaśnia Michał Tekliński i dodaje. – Dla klienta najważniejsze jest to, żeby kupić kruszec stosunkowo blisko aktualnej ceny giełdowej. Przepłacanie na tym rynku się nie opłaca.
W Internecie najpopularniejszymi produktami są sztabki i monety o wadze jednej uncji. Co ciekawe sztabki jedno uncjowe można kupić też na tzw. raty. Klient wpłaca dowolne kwoty, kupuje w ten sposób trochę złota. Jak uzbiera potrzebną sumę to odbiera fizyczną sztabkę. Rozwiązanie pozwala nie wydawać w jednym czasie dużej kwoty pieniędzy.
Źródło: newsrm.tv