Szukasz miejsca, w którym Twoje życiowe oszczędności zostałyby bezpiecznie ulokowane, a w dodatku przyniosłyby Ci dodatkowy zysk? Nie znajdziesz go w banku. Obecnie najwyższa lokata, w dodatku krótkoterminowa, wynosi w Polsce 4%, w dodatku jest krótkoterminowa i dotyczy określonej ilości gotówki. Akcje i obligacje również nie przynoszą spodziewanych zysków i bezpieczeństwa. Gdzie zatem ulokować kapitał? Odpowiedź jest prosta: w nieruchomościach!
Inwestycja w mieszkania i domy
Obecnie to najpopularniejszy sposób inwestowania – zwłaszcza w dużych miastach, w których ceny wynajmu nieraz są wyższe niż koszty bankowych rat za kredyt hipoteczny. Zwłaszcza mowa tu o wynajmie krótkoterminowym, który jest obecnie postrzegany jako świetny sposób na zarobienie pieniędzy. Stale rosnąca wartość mieszkań i domów również przyczynia się do bezpieczeństwa tej inwestycji. W dodatku, zakup i wynajem lokalu jest dużo prostszy niż skomplikowany system akcji. To lokata długoterminowa, w której nie ma górnej granicy, jeśli chodzi o ilość środków finansowych w nią włożonych. Możesz kupić mieszkanie za 200 tys. zł w niewielkim mieście, jak również za 500 tys. w metropolii. Dlaczego jednak inwestycja w nieruchomości stała się dla wielu osób gwarantem bezpiecznej przyszłości?
Namacalne zyski i pełna kontrola
Oddając pieniądze bankowi czy rządowi, musimy pogodzić się z tym, że straciliśmy nad nimi pewną kontrolę. Nie wiemy, co robią z nimi podmioty, którym je powierzyliśmy. W przypadku inwestycji w nieruchomości jest inaczej – mieszkanie to element namacalny, w dodatku zachowujemy nad nim pełną kontrolę. Możemy je wyposażyć, wynająć, wyremontować, zostawić dzieciom i wnukom, sprzedać. No właśnie – sprzedać. Bez straty na kapitale początkowym, zachowując już wypracowane zyski, w dodatku sprzedać możemy również z zyskiem. Wzrastająca wartość mieszkań, co widać niemal w całej Polsce, a zwłaszcza jej największych miastach, przyczynia się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa wśród osób szukających miejsca, w którym mogłyby bezstratnie ulokować kapitał. Warto pamiętać, że nieruchomość należy do właściciela, lokata – do banku. A jak jest w przypadku wynajmu lokalu, który kupisz na kredyt?
Wynajem mieszkania kupionego na kredyt hipoteczny
Jeśli nie kupiłeś mieszkania z pomocą programów rządowych, a także nie ma innych obostrzeń dotyczących wynajmu, śmiało możesz je wynająć. Zawczasu musisz jednak obliczyć, czy Ci się to opłaca. Do kosztów samego mieszkania dolicz wszystkie podatki, wyposażenie, a także koszt kredytu i wkład własny. Załóżmy, że otrzymałeś w sumie kwotę 600 000 zł, w tym 400 000 zł kredytu wraz z odsetkami. Tyle tak naprawdę kosztuje Cię zakup nieruchomości, załóżmy, że dwupokojowej o metrażu 45 mkw. Następnie sprawdź, ile wynosi czynsz do spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej, a także jakie są średnie ceny wynajmu M2 o 45 mkw. w okolicy. Załóżmy, że pierwsza kwota wynosi 400 zł/mies., a druga – 2 000 zł/mies. Od 2000 zł odejmij kwotę czynszu – tyle maksymalnie miesięcznie powinna wynosić Twoja rata za kredyt. Jednak Ty chcesz, żeby zostało Ci coś jeszcze w kieszeni. Zmniejszasz zatem kwotę kredytu do 1 200 zł/mies. i zwiększasz cenę wynajmu do 2 200 zł/mies. W kieszeni co miesiąc zostaje Ci 600 zł. Oczywiście od wynajmu co roku musisz płacić również podatek. Może kredyt spłacisz za ok. 30 lat, ale w tym czasie do Twojej kieszeni wpadnie ok. 200 000 zł (ok. 7 000 zł/rok). Ponadto, po tym okresie mieszkanie jest Twoje. Możesz je dalej wynajmować, sprzedać, zostawić dzieciom.
Nie zakładaj różowych okularów
Oczywiście powyższe wyliczenia to tylko prosta symulacja, do której należy dołożyć wzrastające koszty czynszów, przestoje pomiędzy najemcami itd. Jednak prognozy dotyczące wynajmu nieruchomości są naprawdę dobre i obecnie na rynku praktycznie nie znajdzie się lepszego produktu finansowego – takiego który przynosiłby większy czy porównywalny zysk. Prostota wynajmu została szybko doceniona przez osoby prywatne, podobnie bezpieczeństwo. Dlatego właśnie wiele osób traktuje inwestycję w nieruchomość jako lokatę w przyszłość, która pozwoli im godnie żyć, kiedy przejdą na emeryturę lub zabezpieczy ich dzieci.
Opracowanie materiału: Anita Gawlewicz – specjalista ds. contentu w portalu nieruchomości RynekPierwotny.pl
Photo by Chris Gerber on Unsplash