Bielska policja i prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie licznych oszustw dokonanych przez 28-letniego przedsiębiorcę. Mężczyzna pożyczał pieniądze od znajomych na bardzo wysoki procent, dając w zastaw fałszywe sztabki, kupione w internecie za 80-120 zł.
Przedsiębiorczy biznesmen wymyślił cały proceder po tym, jak popadł w kłopoty finansowe. Z początku chodziło głównie o wyjście z dołka – fałszywe sztabki złota miały posłużyć jedynie jako uwiarygodnienie. Pożyczone pieniądze miały być zainwestowane w zyskowny interes, a wierzyciele częstowani byli historiami o wysokich odsetkach. Z początku biznesmen odsetki rzeczywiście wypłacał, jednak pochodziły one z kolejnych pożyczek (schemat Ponziego). Jak informuje portal policja.pl, mężczyzna na tym etapie zdawał już sobie sprawę z tego, że nie będzie miał możliwości spłaty pożyczek.
Oszukanych zostało dziewięć osób na kwotę ponad 3 mln złotych. Pechowemu przedsiębiorcy grozi nawet do 15 lat więzienia.
Czy da się uniknąć tego typu oszustw?
Dla osoby, która na co dzień nie ma kontaktu ze złotem inwestycyjnym, weryfikacja autentyczności takich sztabek może stanowić problem. Zwłaszcza, gdy – jak w powyższym przypadku – oferuje je osoba znajoma lub ktoś z rodziny, do której mamy zaufanie.
Najbardziej optymalnym zachowaniem w takim wypadku byłoby odmówić przyjęcia sztabek w zastaw.
Jeżeli jednak z jakiegoś powodu nie chcemy odmawiać (osoba z rodziny, w dużej potrzebie) warto udać się do najbliższego oddziału firmy prowadzącej sprzedaż i skup złota inwestycyjnego i… spróbować sprzedać sztabkę lub poprosić o jej weryfikację i wycenę.
Doświadczony sprzedawca po dokładnym obejrzeniu i sprawdzeniu sztabki np. na wadze magnetycznej, powinien być w stanie stwierdzić bez trudu, czy sztabka jest oryginalna.
Czytaj także: Jak sprawdzić złoto?
Jak kupić złoto bezpiecznie?
W sytuacji, gdy chcemy kupić złoto inwestycyjne, a wolelibyśmy uniknąć ryzyka nabycia falsyfikatu, najbezpieczniej jest dokonywać zakupu od wiarygodnej, renomowanej firmy o ugruntowanej pozycji, która na rynku jest już od co najmniej kilku lat. Jedynie wybór takiego dostawcy jest w stanie zagwarantować pełne bezpieczeństwo transakcji.
Należy unikać wszelkich okazji (na złocie nie ma okazji – cena złota ustalana jest według kursu giełdowego), zakupów w niepewnych miejscach, od niepewnych firm, które dopiero co pojawiły się na rynku (lepiej wcześniej przetestować takiego dostawcę, dokonując mniejszego zakupu). Dobrą praktyką, zwiększającą poziom bezpieczeństwa jest unikanie kupowania złota inwestycyjnego od osób fizycznych – w takim wypadku praktycznie nic nie gwarantuje bezpieczeństwa transakcji.
Czytaj także: Niesamowita okazja inwestycyjna? To może być piramida!
Warto także przy zakupie złota inwestycyjnego brać od sprzedawcy tzw. „certyfikat”, który zaświadcza, że złoto było kupione u danego dostawcy. W wyżej wymienionej sytuacji, osoba, która dokonała oszustwa, nie byłaby w stanie przedstawić takiego certyfikatu. Jest to jedna z form, która częściowo zabezpiecza wiarygodność transakcji, zarówno dla kupującego, jak i sprzedającego.