Popyt na kredyty mieszkaniowe wciąż wysoki. Polacy zadłużą się na ponad 40 mld zł

Co prawda w trzecim kwartale banki udzieliły nieco mniej kredytów mieszkaniowych niż w poprzednich trzech miesiącach, ale jak podkreślają eksperci, popyt jest wciąż wysoki. Prognozy wskazują, że w całym 2017 roku Polacy zaciągną niespełna 200 tys. kredytów na ponad 40 mld złotych.

Zgodnie z raportem AMRON-SARFiN, przygotowanym przez Związek Banków Polskich, od początku lipca do końca września 2017 roku banki udzieliły łącznie 45 824 nowych kredytów mieszkaniowych o wartości 10,95 mld zł. To odpowiednio o 8,03 i 6,3 proc. mniej niż w kwartale drugim.

Tym samym – jak tłumaczą przedstawiciele ZBP – nie udało się przewyższyć spektakularnych wyników odnotowanych po pierwszych dwóch kwartałach. Niemniej jednak rozmiar akcji kredytowej w III kwartale nadal pozostawał na stosunkowo wysokim poziomie i znacznie przewyższył poziom ubiegłoroczny. W stosunku do analogicznego okresu 2016 roku, liczba nowych kredytów była wyższa o 7,5 proc., a ich wartość o 13,2 proc.

Wszystko wskazuje na to, że pod względem skali akcji kredytowej rok 2017 będzie najlepszy od 6 lat. Mimo że po dwóch pierwszych rekordowych kwartałach, w III kwartale zaobserwowano spadek akcji kredytowej, zarówno pod względem liczby udzielonych kredytów, jak również ich łącznej wartości, to zrealizowany zostanie prognozowany przez Centrum AMRON poziom akcji kredytowej w roku 2017 w wysokości ponad 40 mld złotych, przy liczbie kredytów nie przekraczającej jednak 200 tys. sztuk – mówi dr Jacek Furga, prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji.

Jak podkreśla Furga, taki wynik będzie możliwy wskutek systematycznego wzrostu średniej wartości udzielanego kredytu do poziomu 238 956 zł. To oznacza wzrost w ciągu ostatnich dwóch lat o ponad 26 tys. złotych (czyli o ponad 12,6 proc).

Sytuacja ekonomiczna sprzyja kredytobiorcom

Autorzy raportu zaznaczają, że warunki panujące na rynku w III kwartale w dalszym ciągu sprzyjały kredytobiorcom. Zdaniem ekspertów Centrum AMRON, najważniejsze czynniki, które kształtowały sytuację ekonomiczną, to przede wszystkim stabilny wzrost gospodarczy, niskie bezrobocie, wzrost wynagrodzeń oraz rekordowo niski deficyt sektora finansów publicznych, wspierające dobrą koniunkturę.

Utrzymująca się na poziomie około 2 proc. inflacja i w dalszym ciągu wyjątkowo niskie stopy procentowe (stopa referencyjna NBP na poziomie 1,5 proc.) powodowały, że rentowność inwestycji mieszkaniowej nadal jest wyższa niż oprocentowanie lokat bankowych, a koszt obsługi kredytu mieszkaniowego niski w relacji do czynszu najmu, co napędza popyt inwestycyjny – wyliczają w ZBP.

Eksperci zwracają także uwagę na fakt, że średnia marża i przeciętne oprocentowanie kredytu hipotecznego w III kwartale po raz pierwszy od dwóch lat minimalnie spadły.

Niewielki wpływ MdM

Zdaniem twórców raportu, podobnie jak w poprzednim okresie, dobiegający końca program „Mieszkanie dla Młodych” tylko w nieznacznym stopniu wpłynął na wyniki akcji kredytowej. W sierpniu Bank Gospodarstwa Krajowego wznowił przyjmowanie wniosków o dopłaty w ramach tego programu. Odblokowana kwota 67 mln zł została rozdysponowana w ciągu kilku godzin.

W III kwartale 2017 roku zaakceptowano 2 315 wniosków o dopłatę na kwotę dofinansowania 66,78 mln zł. W okresie od lipca do września podpisano 2 279 umów kredytowych o wartości 397,17 mln zł na łączną kwotę dofinansowania w wysokości 65,55 mln zł. Kredyty udzielone w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” stanowiły 4,97 proc. liczby oraz 3,63 proc. wartości wszystkich umów o kredyt hipoteczny podpisanych w trzecim kwartale – czytamy w raporcie.

Rosną ceny mieszkań

Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych w III kwartale uległa z kolei bardziej wyraźnym niż dotychczas zmianom w zakresie cen transakcyjnych. W okresie od lipca do września we wszystkich głównych aglomeracjach doszło do wzrostu średnich cen transakcyjnych metr kwadratowy mieszkania, w porównaniu do drugiego kwartału.

Największy wzrost zaobserwowano w Gdańsku – o 202 zł/mkw., w Poznaniu – o 177 zł/mkw., w Krakowie – o 159 zł/mkw. i we Wrocławiu – o 116 zł/mkw. W Warszawie zanotowano nieco mniejszą zmianę, gdzie wzrost wyniósł 83 zł/mkw.

foto główne: AlexanderStein, pixabay.com, CC0