Prawie połowa dorosłych Polaków ma zaciągnięty jakikolwiek kredyt, a prawie 1/4 – kredyt konsumpcyjny. Z kolei co szósty, pełnoletni mieszkaniec naszego kraju posiada kartę kredytową. Za łączną wartość wszystkich zobowiązań rodaków można byłoby wybudować 10 elektrowni atomowych albo 100 nowych linii metra w Warszawie.
Jak wynika z raportu „InfoKredyt”, opracowanego przez Związek Banków Polskich, w sumie Polacy posiadają ponad 27,3 mln różnego rodzaju umów kredytowych. Tylko w 2016 roku zaciągnęliśmy ponad 7 mln nowych kredytów konsumpcyjnych, do obiegu trafiło ponad milion nowych kart kredytowych, a banki udzieliły ponad 178 tys. kredytów mieszkaniowych.
Czytaj także: Czy młodzi ludzie powinni oszczędzać – top 7 mitów
Coraz chętniej się zadłużamy
Łączna wartość wszystkich zobowiązań Polaków to obecnie 576,2 mld złotych. W 2016 roku zadłużenie – w stosunku do 2015 roku – wzrosło o nieco ponad 5 proc., czyli o 30 mld złotych. Średnie zadłużenie obywatela Polski, posiadającego kredyt, w zeszłym roku wyniosło 38 158 złotych. Na koniec 2016 roku kredyty posiadało 15,3 mln Polaków.
Z kolei 28 mld złotych to wartość wszystkich kredytów, które w zeszłym roku nie zostały spłacone w terminie. To kwota, która pozwoliłaby na roczne dofinansowanie z programu 500+ dla 4,7 mln dzieci. Jak podkreślają twórcy raportu, najbardziej terminowo spłacane są kredyty hipoteczne, a liczba zaległych kredytów w tym segmencie systematycznie spada.
Kredyty konsumpcyjne i hipoteczne
Łączna wartość kredytów konsumpcyjnych, udzielonych w zeszłym toku to 78,5 mld złotych – oznacza to wzrost o ponad 2 proc. (czyli ponad 2 mld zł) w stosunku do 2015 roku. Za tę kwotę, jak wyliczają przedstawiciele ZBP, można byłoby kupić 100 Dreamlinerów.
W zeszłym roku banki udzieliły kredyty hipoteczne na łączną kwotę 39,5 mld złotych, czyli tyle, ile kosztowałoby wybudowanie w Polsce 960 km autostrad. Wartość rynku kredytów mieszkaniowych rośnie systematycznie od 3 lat, a średnia wysokość kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w 2016 roku to 221 412 złotych.
Co szósty Polak ma kartę kredytową
Ponad 4,8 mln Polaków korzysta z kart kredytowych – tylko w 2016 roku roku wydano ich ponad milion, a łącznie w portfelach mamy już prawie 5,9 mln kart. Za ich pomocą w zeszłym roku wykonaliśmy 350,5 mln transakcji o łącznej wartości 40,3 mld złotych. Statystyczny posiadacz karty użył jej w zeszłym roku 60 razy, czyli średnio 5 razy miesięcznie.
Czytaj także: Problem młodych polaków: brak problemu z pożyczaniem pieniędzy
– Systematycznie rosną średnie limity przyznawane klientom kart kredytowych. Z roku na rok Polacy wykorzystują też większy procent limitów przyznawanych im przez bank – wyliczają przedstawiciele ZBP.
Prognozy ekspertów
Bankowcy różnie patrzą na dynamikę zmian w tych segmentach rynku kredytowego. W sierpniowym badaniu opinii TNS Kantar na zlecenie ZBP, ponad połowa badanych (52 proc.) oceniła, że w przypadku akcji kredytowej kredytów hipotecznych, dynamika pozostanie bez zmian. W ocenie 26 proc. poprawi się, a zdaniem 7 proc. ulegnie pogorszeniu.
Jednocześnie, 58 proc. respondentów przewiduje wzrost liczby aktywnie używanych kart kredytowych. Zdaniem 36 proc. liczba ta pozostanie na podobnym poziomie jak obecnie, a 5 proc. przewiduje spadek.
W kontekście kredytów konsumenckich, 54 proc. pytanych bankowców jest zdania, że najbardziej popularne kwoty kredytu konsumenckiego zawierają się w przedziale 4-15 tys. złotych. Jednak w opinii 39 proc. badanych, przedział ten wynosi już od 15 do 50 tys. złotych.
– Dziś, aż ponad 15 milionów Polaków ma zawarte zobowiązania kredytowe różnego rodzaju, pozwalające na realizację ich planów życiowych. Szczególnie ważne jest jednak, aby korzystać z kredytu w sposób rozmyślny i odpowiedzialny – podkreśla Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Dlatego też, każdy rozdział raportu poprzedzony jest częścią poradnikową, objaśniającą jak bezpiecznie korzystać z danego produktu finansowego i jakich błędów unikać. Pełną treść raportu można znaleźć na stronie Związku Banków Polskich.
Jak kontrolować poziom swojego zadłużenia?
Jak radzą eksperci ze Związku Banków Polskich, zawsze dokonujmy zakupów w sposób przemyślany. Dotoczy to zarówno dużych, jak i małych wydatków.
– Często bowiem „pod wpływem chwili” kupujemy niepotrzebne urządzenia RTV/AGD, ubrania i tym samym wydajemy znaczne środki w spontaniczny sposób – tłumaczą.
Nie wydawajmy też wszystkich naszych dochodów na bieżąco – systematycznie oszczędzajmy i zawczasu pomyślimy o zabezpieczeniu finansowym naszej przyszłości.
– Pamiętajmy o terminowych płatnościach za nasze podstawowe zobowiązania – czynsz za mieszkanie, telefon, telewizja kablowa, internet – przypomina ZBP.
Nie wykorzystujmy też nadmiernie kredytów gotówkowych (konsumenckich) – lepiej poczekać kilka miesięcy i zaoszczędzić, niż wszystko kupować na raty. Starajmy się także nie zaciągać nowych długów na spłatę starych– w ostateczności skonsolidujmy je w jeden kredyt.
– Zawsze skrupulatnie czytajmy przed podpisaniem wszystkie umowy kredytowe – podkreślają eksperci.