W poniedziałkowym wywiadzie dla CNBC, założyciel Mobius Capital Partners, po raz kolejny wyraził swoje optymistyczne nastawienie do złota i powiedział, że wszyscy inwestorzy powinni posiadać co najmniej 10 proc. fizycznego złota w swoim portfelu.
Mysaver poleca:
- Mark Mobius: wojna handlowa wstępem do kryzysu
- Jak przygotować się na kryzys?
- Jak inwestować w złoto i dlaczego warto zrobić to teraz
Obniżane stopy procentowe i rosnąca podaż pieniądza, to skrajnie niekorzystne środowisko dla tych, którzy posiadają kapitał. Właśnie złoto jako twarde aktywo, którego w odróżnieniu od pieniądza fiducjarnego, nie da się dodrukować, może stanowić drogę do ochrony kapitału zarówno przed inflacją czy bańkami spekulacyjnymi.
W ubiegłym miesiącu Mark Mobius powiedział w wywiadzie dla Bloomberg TV, że inwestorzy powinni kupować złoto niezależnie od ceny, ponieważ ta będzie stale rosła w górę.
W ciągu ostatnich miesięcy obserwowaliśmy sytuację, w której rosła zarówno cena złota, jak i siła dolara amerykańskiego (US Dollar Index), pomimo, iż tradycyjnie, oba te aktywa są ze sobą skorelowane odwrotnie. Przyczyną takiego zachowania był wzrost niepokoju wywołany wojną handlową na linii USA-Chiny. Wzrost siły obu aktywów może świadczyć o tym, że inwestorzy poszukują płynności, a – póki co – dolar amerykański zapewnia tę płynność, równie dobrze, jak złoto.
Jednak zdaniem Mobiusa musi nastąpić moment, w którym administracja Trumpa zechce osłabiać dolara, by zwiększyć eksport. A ponieważ dolar jest jedną z kluczowych walut świata, jego osłabienie pociągnie za sobą również osłabienie innych walut. W efekcie rolą płynnego, bezpiecznego aktywa, będzie się cieszyć tylko złoto.
Słowa inwestora zdaje się potwierdzać postępowanie banków centralnych w ostatnich miesiącach. W pierwszej połowie 2019 r. banki centralne zakupiły 374,1 ton złota (w tym Narodowy Bank Polski zakupił aż 100 ton). W sierpniu Ludowy Bank Chin zakupił 6 ton złota, a od grudnia ubiegłego roku, łącznie również ok. 100 ton.
Zdaniem Mobiusa świadczy to o tym, że banki centralne chcą się zabezpieczyć przed negatywnymi stukami, jakie będzie ze sobą niosła wyniszczająca wojna walutowa. Kupując złoto, banki szczególnie chronią się przed ekspozycją na dolara.