Nawet 6,5 mln złotych rocznie – tyle zarabiają menedżerowie kierujący spółkami giełdowych krezusów. Eksperci portalu wynagrodzenia.pl wzięli pod lupę spółki kontrolowane przez pięciu inwestorów o największych portfelach akcyjnych na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Niekwestionowanym liderem wśród inwestorów na GPW jest Zygmunt Solorz–Żak, w którego portfelu o wartości prawie 9,5 mld złotych, znajduje się Cyfrowy Polsat, ZEPAK i ATM Grupa. Miliarder zbudował swoją potęgę inwestując przede wszystkim w medialną grupę Cyfrowego Polsatu.
Czytaj także: Jak zarabiać na blogu?
Ile płaci Zygmunt Solorz-Żak?
W 2016 roku najwyższe wynagrodzenie – 6,5 mln złotych – otrzymał prezes Cyfrowego Polsatu. 5 mln złotych z tej kwoty stanowiły premie i nagrody.
– Prezesem Cyfrowego Polsatu, od 2014 roku, jest syn inwestora Tobias Solorz. Członkowie zarządu w medialnej spółce zarobili średnio 2,38 mln złotych. Wynagrodzenia w pozostałych spółkach były zdecydowanie niższe. Prezes ATM Grupy zarobił w 2016 roku 508 tys. zł, a członkowie zarządu średnio 410 tys. zł. W ZEPAK-u w 2016 roku nastąpiły zmiany w fotelu prezesa, przez to nie możemy podać porównywalnej kwoty wynagrodzenia. W przypadku osób pełniących funkcję wiceprezesów średnie wynagrodzenie wyniosło 521 tys. złotych – wyliczają eksperci portalu wynagrodzenia.pl.
Dodają, że sam Zygmunt Solorz-Żak w Cyfrowym Polsacie i ZEPAK-u, jako przewodniczący rad nadzorczych, otrzymał w 2016 roku wynagrodzenie w wysokości niespełna 313 tys. złotych.
Ile płaci Michał Sołowow?
Kolejnym wśród giełdowych krezusów jest Michał Sołowow, właściciel spółki Synthos (ma portfel o wartości 4,03 mld zł).
– Michał Sołowow ostatnimi czasy pojawia się w mediach głównie za sprawą wezwań na sprzedaż akcji swoich spółek. Miliarder z giełdy wycofał już Barlinek i Rovese (dawny Cersanit). Wezwanie na sprzedaż akcji zostało ogłoszone także na warty ponad 6 miliardów chemiczny Synthos, będący ostatnia giełdową spółką w portfelu inwestora – tłumaczą eksperci.
Prezes Synthosu, z zarobkami rzędu 6,3 mln złotych, znajduje się w rankingu wynagrodzeń menedżerów zaraz za Tobiasem Solorzem z Cyfrowego Polsatu. Znacząco powyżej mediany rynkowej obliczonej przez Sedlak & Sedlak w raporcie „Wynagrodzenia członków zarządów w 2016 roku” zarabiali też wiceprezesi i członkowie zarządu chemicznej spółki.
– Wiceprezesi zarobili średnio 1,5 mln zł, podczas gdy mediana rynkowa wynagrodzeń wiceprezesów na całej GPW wyniosła w 2016 roku 593 tys. złotych. Członkowie zarządu zarobili średnio 926 tys. zł, czyli o prawie 400 tys. zł więcej niż wynosi mediana rynkowa – wyliczają przedstawiciele portalu wynagrodzenia.pl.
Ile płaci Tomasz Biernacki?
Tomasz Biernacki to właściciel Dino Polska. Jego portfel opiewa na 3,74 mld złotych.
– Debiut akcji sieci marketów Dino Polska na GPW był jednym z najważniejszych zeszłorocznych wydarzeń na rynku kapitałowym. Akcje w niecały rok zdrożały z 34 zł do blisko 80 zł. Wartość oferty emisyjnej wyniosła ponad 1,6 mld zł. Był to drugi największy giełdowy debiut 2017 roku, ustępujący wielkością tylko debiutowi operatora telekomunikacyjnego Play – podkreślają autorzy zestawienia.
Wynagrodzenie prezesa zarządu Dino Market wyniosło 890 tys. złotych, a członka zarządu 376 tys. złotych.
Ile płaci Dariusz Miłek?
Do Dariusza Miłka należy CCC (3,08 mld zł). Jak wyliczają eksperci, wartość portfela giełdowego potentata branży obuwniczej wzrosła w ciągu 2017 roku o 910 mln złotych.
– Prezes zarządu spółki zarobił w 2016 roku 870 tys. zł, czyli więcej niż prezes często porównywanego z CCC giganta odzieżowego LPP (ten zarobił 765 tys. zł). Co ciekawe, więcej od CEO zarobili członkowie zarządu. Należy dodać, że prezesem jest sam Dariusz Miłek, posiadający ponad 28% akcji spółki. Z zysku za 2015 rok CCC wypłaciło 2,19 zł dywidendy na akcję. Oznacza to, że giełdowy inwestor mógł pod jej postacią otrzymać w 2016 roku 25,4 mln zł. Tej informacji brak jednak w sprawozdaniu finansowym spółki – tłumaczą.
Ile płaci Tomasz Domogała?
Piątym najbogatszym inwestorem na GPW jest 32-letni Tomasz Domogała. To właściciel spółek Famur, Polska Grupa Odlewnicza i Zamet Industry, którego portfel inwestycyjny ma wartość 2,33 mld złotych. Domogała przemysłowy biznes przejął po ojcu.
– Od ich wspólnych inicjałów pochodzi też nazwa grupy przez którą kontrolują giełdowe spółki – TDJ. Rodzina Domogałów zbudowała swój biznes poprzez restrukturyzację spółek przemysłowych, produkujących maszyny dla górnictwa. Ostatnimi czasy branża przeżywała ciężkie czasy. Wynagrodzenia menedżerów w kontrolowanych przez biznes Domogałów spółkach były niższe niż mediana rynkowa – tłumaczą eksperci portalu wynagrodzenia.pl
Dodają, że w portfelu inwestora znajdował się jeszcze, kontrolowany pośrednio poprzez Famur, Kopex oraz Pemug, czyli spółki również operujące w branży przemysłowej.
– W Kopexie żaden z menedżerów nie przepracował całego 2016 roku, przez co zrezygnowaliśmy z podawania danych dla tej spółki. Sam Tomasz Domogała jako przewodniczący rad nadzorczych swoich spółek otrzymał w 2016 roku wynagrodzenie w wysokości 34 tys. złotych – wyliczają autorzy opracowania.
Jak podkreślają eksperci, najwięksi inwestorzy GPW wykazują różne strategie zarządzania swoimi spółkami.
– Niektórzy, tak jak Zygmunt Solorz – Żak i Tomasz Domogała zarządzają swoimi spółkami poprzez przewodnictwo w radach nadzorczych. Inni sami pełnią funkcję prezesa, jak Dariusz Miłek w CCC, czy Marek Piechocki w LPP. Inni w końcu, jak Michał Sołowow czy Tomasz Biernacki, zarządzają z tylnego fotela przez swoich ludzi w radach czy zarządach. Miliarderzy wynagradzają menedżerów swoich spółek w różny sposób, choć występuje tu związek z wielkością zarządzanej spółki – tłumaczą.
foto główne: gosiak1980, pixabay.com, CC0