Niemal 155 tysięcy dolarów na osobę – na tyle Bank Światowy oszacował bogactwo Polski. Plasuje to nasz kraj – wśród państw europejskich i środkowoazjatyckich – między Węgrami a Chorwacją. Najbogatsza na świecie, w ujęcie per capita, jest Norwegia.
Jak tłumaczą autorzy, raport Banku Światowego „Zmieniające się bogactwo narodów 2018” wychodzi poza klasyczne miary rozwoju gospodarczego jak produkt krajowy brutto (PKB), a posługuje się pojęciem „bogactwa” do opisania postępu gospodarczego poszczególnych krajów.
Raport analizuje poziom bogactwa 141 państw w latach 1995-2014, poprzez stworzenie jednej miary z kilku wskaźników. Te wskaźniki to: kapitał naturalny (np. lasy czy surowce mineralne), kapitał ludzki (poziom zarobków w ciągu życia jednostki), kapitał wytworzony (budynki, infrastruktura, itd.) oraz aktywa zagraniczne netto.
Z raportu wynika, że kapitał ludzki ma największy udział w poziomie bogactwa, zaś kapitał naturalny odpowiada za niemal połowę bogactwa w krajach biednych.
– Kraje mogą zwiększać swoją zamożność poprzez budowę kapitału ludzkiego i wspieranie kapitału naturalnego. Bank Światowy coraz aktywniej pomaga krajom inwestować więcej i skuteczniej w ludzi. Nie będzie trwałego rozwoju gospodarczego, jeśli nie dostrzeżemy, że kapitał ludzki jest kluczowym elementem bogactwa narodów – podkreśla Jim Yong Kim, prezydent grupy Banku Światowego .
Bogactwo Polski
W raporcie, bogactwo Polski oszacowano na niemal 155 tysięcy dolarów (154 932 dolary według kursu z 2014 roku) per capita.
– Z tego, kapitał wytworzony to 40 tysięcy dolarów (40 085), kapitał naturalny to 10 tysięcy dolarów (10 353), kapitał ludzki to 113 tysięcy dolarów (113 406), zaś aktywa zagraniczne netto to minus niecałe dziewięć tysięcy dolarów (−8 912) – wyliczają autorzy zestawienia.
Najbogatsze kraje świata w ujęciu per capita to: Norwegia, Katar, Szwajcaria, Luksemburg, Kuwejt, Australia, Kanada i Stany Zjednoczone.
Bogactwo krajów regionu Europy i Azji Środkowej przedstawia się tak:

fot. Bank Światowy
Światowe bogactwo
Z raportu wynika, że światowe bogactwo wzrosło w latach 1995-2014 o 66 procent (z 690 bilionów do 1 143 bilionów dolarów). Autorzy podkreślają, że nierówności pozostały jednak duże, ponieważ rozwinięte kraje należące do OECD były o 52 razy bogatsze, licząc per capita, od krajów biednych.
– Część dużych, słabo rozwiniętych krajów, a także niektóre kraje bogate w węgiel oraz niektóre zamożne kraje OECD dotknięte kryzysem finansowym z 2009 r. doświadczyły spadku poziomu bogactwa. Spadające bogactwo per capita oznacza, że znikają aktywa konieczne do pobudzania wzrostu w przyszłości – fakt ten pomijany jest często przez tradycyjne wskaźniki wzrostu jak PKB – tłumaczą.
Jak wynika z raportu, ponad 20 krajów o niskim dochodzie, w których w roku 1995 dominował kapitał naturalny, awansowało w ciągu ostatnich 20 lat do grona krajów o średnim dochodzie.
– Było to możliwe po części dzięki inwestowaniu wpływów z tego kapitału w infrastrukturę, czy edukację i zdrowie, co w konsekwencji przyczynia się do poprawy kapitału ludzkiego – wyjaśniają przedstawiciele Banku Światowego.
Ich zdaniem, choć inwestycje w kapitał ludzki i wytworzony są konieczne, bogacenie się nie może polegać na odcięciu się od kapitału naturalnego.
Bank Światowy podkreśla, że kapitał naturalny per capita w krajach OECD jest trzy razy wyższy niż w krajach słabo rozwiniętych, nawet pomimo tego, że udział tego kapitału w bogactwie krajów OECD sięga jedynie trzech procent.
– Wzrost gospodarczy będzie krótkotrwały, jeśli będzie opierał się tylko na eksploatacji zasobów naturalnych, jak lasy czy łowiska. Nasze analizy pokazały, że wartość tych zasobów na głowę rośnie wraz z zamożnością. To przeczy powszechnej tezie, że rozwój gospodarczy musi się wiązać z bezwzględną eksploatacją środowiska – mówi Karin Kemper, dyrektor w Banku Światowym odpowiedzialna za środowisko i surowce naturalne.

fot. Bank Światowy
Za 2/3 bogactwa odpowiada kapitał ludzki
Zgodnie z raportem, wartość kapitału naturalnego na świecie w latach 1995-2014 podwoiła się. Jest to spowodowane między innymi wzrostami cen surowców oraz wzrostem ilości zapasów. Z drugiej strony, wartość produktywnych obszarów leśnych spadła o dziewięć procent, gdyż kosztem lasów przybyło ziemi rolnej.
Jak podkreślają autorzy opracowania, kapitał ludzki odpowiada na świecie za dwie trzecie bogactwa, a kapitał wytworzony za jedną czwartą. Kapitał naturalny z kolei stanowi jedną dziesiątą światowego bogactwa, jednak pozostaje kluczowym ( na poziomie 47 procent w 2014 r.) elementem bogactwa w słabiej rozwiniętych krajach.
– Obliczenia wykorzystane w raporcie opierają się na publicznie dostępnych danych z wiarygodnych źródeł, umożliwiających porównania między krajami. Niektóre elementy kapitału naturalnego, jak woda czy odnawialne źródła energii, nie zostały wzięte tu pod uwagę – dodają przedstawiciele Banku Światowego.