Jutro Najwyższa Izba Kontroli przyjrzy się temu, w czy Narodowy Bank Polski podejmuje prawidłowe działania w celu realizowania polityki pieniężnej. Kontrola dotyczyć ma m.in. wydatków, jakie ponosi NBP, szczególnie w świetle ostatnich doniesień medialnych związanych np. z wynagrodzeniem asystentek prezesa Adama Glapińskiego.
Czytaj także: Zarobki w NBP. Adam Glapiński poprze ustawę o jawności wynagrodzeń. Jeśli taka powstanie
– NBP jak każda instytucja publiczna musi w sposób racjonalny, oszczędny wydawać swoje środki, bo to są środki nas wszystkich – powiedział prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski, w rozmowie z portalem finanse.wp.pl. – Oczywiście bank centralny jest bankiem niezależnym, a to nie jest bank prywatny, stąd nasza kontrola, która się właśnie rozpoczyna.
W ostatnim czasie pojawiła się fala doniesień medialnych dotyczących wysokich zarobków najbliższych współpracowniczek prezesa Adama Glapińskiego. 39-letnia Kamila Sukiennik sprawuje urząd dyrektora gabinetu prezesa NBP. 38-letnia Martyna Wojciechowska jest szefem departamentu komunikacji i promocji. Według informacji publikowanych m.in. przez portal money.pl, zarobki obu kobiet są niewspółmiernie wysokie do ich stanowiska, a także kwalifikacji. Pensja Martyny Wojciechowskiej, która jest absolwentką filologii rosyjskieo-ukraińskiej, oscylować ma wokół 65 tysięcy złotych miesięcznie, co stanowi kwotę wyższą, niż ta, którą zarabiał Marek Belka zasiadając w gabinecie prezesa NBP.
Czytaj także: 10 afer, w których Polacy tracili swoje oszczędności
– Mamy takie przekonanie, że funkcjonowaniu NBP w zakresie jego wydatków musimy się przyjrzeć. I oczywiście w ramach tej kontroli przyglądamy się także wydatkom na wynagrodzenia – dodaje Krzysztof Kwiatkowski.
Wyniki kontroli mają zostać opublikowane w czerwcu. Kontrola w NBP to jedna z wielu zaplanowanych na 2019 rok kontroli w instytucjach państwowych. Jednak warto podkreślić, że równolegle prowadzona jest kontrola m.in. w Komisji Nadzoru Finansowego, w związku z aferą GetBack. NIK sprawdza, jak KNF realizowała swoje obowiązki w związku z kontrolowaniem działań prowadzonych przez banki (w tym obrót obligacjami GetBack). Podobne kontrole mają odbyć się także w Ministerstwie Finansów, GPW czy UOKiK.
Nazwisko Adama Glapińskiego również często pojawia się w kontekście afery KNF. Prezes NBP zostanie przesłuchany dziś przez katowicki oddział Prokuratury Krajowowej, która prowadzi dochodzenie w sprawie byłego szefa KNF Marka Ch.
Czytaj także: Kryzys zaufania na polskim rynku kapitałowym