Bez żadnych konsekwencji odstąpimy od umowy z deweloperem w ciągu 30 dni od jej zawarcia. Oczywiście, musimy mieć dobry powód.
Czytaj także: Jak inwestować w złoto i dlaczego warto zrobić to teraz?
Nabywca ma ustawowe prawo do odstąpienia od umowy deweloperskiej, jeśli tylko zaistnieją sytuacje wskazane w art. 29 ustawy deweloperskiej. O czym mowa? Umowa zawiera zapisy niezgodne z ustawą? Informacje z umowy oraz prospektu informacyjnego nie są tożsame bądź nie zgadzają się ze stanem prawnym i faktycznym? Nie dostaliśmy od dewelopera prospektu wraz z załącznikami? Prawo własności nieruchomości nie zostało na nas przeniesione mimo przekroczenia ustalonego terminu? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiadamy twierdząco, oznacza to, że przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy w terminie 30 dni od jej zawarcia. W praktyce na ten krok decydujemy się np., gdy wykonawca stosuje inne, tzn. tańsze i gorszej jakości materiały do budowy i wykończenia mieszkań niż zapewniał nas deweloper.
30 dni na odstąpienie
30 dni to niezbyt długi okres, dlatego pamiętajmy, aby możliwie szybko przeanalizować treść umowy oraz podjąć decyzję, czy określone warunki są dla nas satysfakcjonujące, czy nie. Co więcej, mamy 30 dni nie tylko na wysłanie, ale również dostarczenie dokumentu deweloperowi – warto zrobić to osobiście lub wysłać je odpowiednio wcześnie w formie przesyłki umożliwiającej nam otrzymanie potwierdzenia jej odbioru.
Warunkiem koniecznym jest złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy deweloperskiej. Dokumenty składamy w formie pisemnej oraz z poświadczonymi notarialnie podpisami. Jeśli w oświadczeniu nie wskażemy na konkretną przyczynę odstąpienia, wtedy nie będzie ono wywoływało skutku prawnego. Poza tym dokument musi zawierać również zgodę nabywcy na wykreślenie roszczenia przeniesieniu własności nieruchomości.
Deweloper się spóźnia?
30-dniowy okres odstąpienia od umowy nie dotyczy oczywiście opóźnień związanych z terminem oddania nieruchomości. W przypadku, gdy deweloper nie dotrzyma określonego terminu oddania nieruchomości, nawet z niezależnych od niego powodów, jak chociażby warunki pogodowe, nabywca może zażądać odszkodowania za nienależyte wypełnienie warunków umowy. Alternatywnym rozwiązaniem jest prawo odstąpienia od umowy deweloperskiej zawsze, kiedy deweloper nie dotrzymuje umówionego terminu przeniesienia na nabywcę prawa własności. Wcześniej należy wyznaczyć deweloperowi dodatkowy 120-dniowy termin na dopełnienie formalności. Co istotne, nabywca zachowuje roszczenie związane z karą umowną za opóźnienie, pomimo iż umowę uważa się za niezawartą.
Kiedy umowy nie można zerwać?
Pamiętajmy również, że nie możemy odstąpić od umowy z powodów niewymienionych wyżej w pytaniach. Zmiana zdania, bo np. znaleźliśmy ładniejsze lub tańsze mieszkanie, zmieniła się nasza sytuacja życiowa (lepsza oferta pracy w odległym miejscu, ciąża itd.) nie jest w świetle prawa powodem, dla którego możemy bezkarnie zerwać umowę. Taką możliwość może dać nam sam deweloper, ale oczywiście tu dozwolone będą wszelkie opłaty za odstąpienie. Warto również zauważyć, że procedura sama w sobie nie jest prosta – zwłaszcza dla osób, które zakup M finansują kredytem.
Umowę nie zawsze można zerwać również w przypadku zaobserwowania wad np. konstrukcyjnych w nowo nabytym M. Zazwyczaj przy odbiorze technicznym trzeba wyznaczyć deweloperowi datę naprawy błędów, a jeśli nie wywiąże się z zadań w określonym terminie, można dochodzić odszkodowania z tytułu rękojmi. Nie ma możliwości zerwania umowy z deweloperem, jeśli ten przeniósł na nas prawo własności lokalu, ale budynek ma wady nie zagrażające życiu, np. krzywe ściany itd.
Zgodne rozwiązanie umowy lub krok dewelopera
Istnieje jeszcze jeden scenariusz: zgodne rozwiązanie umowy, gdy obie strony decydują, że nie będą dalej realizować celów i postanowień umowy. W tym przypadku potrzebne jest zgodne oświadczenie woli (w formie aktu notarialnego) o sposobie podziału środków pieniężnych zgromadzonych na mieszkaniowym rachunku powierniczym. Rozwiązania umowy nie należy utożsamiać z odstąpieniem od umowy.
Odstąpienie od umowy przez dewelopera
Nie zapominajmy, że również deweloper ma możliwość zerwania umowy zawartej z nabywcą. Dzieje się tak najczęściej, gdy klient – mimo pisemnego wezwania – nie uiścił określonych w umowie opłat, chyba, że brak zapłaty świadczenia spowodowane jest przez „siłę wyższą” i z przyczyn od konsumenta niezależnych. Prawo do odstąpienia od umowy daje deweloperowi również fakt niestawienia się klienta do odbioru mieszkania lub podpisania aktu notarialnego pomimo pisemnych wezwań.
Pamiętajmy, że ustawa deweloperska powstała, aby chronić interesy klientów. Zwrócono uwagę na budzące zastrzeżenia praktyki deweloperów, jak chociażby umieszczanie w dokumentach zapisów o tzw. odstępnym, czyli opłacie za odstąpienie od umowy – wedle przepisów jest to nielegalne. Nabywca może odstąpić od umowy deweloperskiej, jeśli tylko zaistnieje jedna ze wspomnianych sytuacji, nie narażając się na dodatkowe koszty. Bank tuż po otrzymaniu odpowiedniego oświadczenia wypłaca wtedy przypisane mu środki ze zgromadzonych na rachunku powierniczym.
Autor: Iwona Bortniczuk – dziennikarz – freelancer, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Photo by Marvin van Beek on Unsplash