2018 będzie rokiem podwyżek. O ile wzrosną nasze pensje?

To będzie dobry rok dla polskich pracowników – wedle różnych prognoz, wynagrodzenia w naszym kraju pójdą w górę o od 3 do nawet 6 procent. – Zarobki w Polsce i innych krajach naszego regionu rosną znacznie szybciej niż w krajach Europy Zachodniej – komentują analitycy.

Eksperci portalu wynagrodzenia.pl tłumaczą, że omawiając prognozy wynagrodzeń na 2018 rok, warto wziąć pod uwagę projekcje innych wskaźników gospodarczych. Zaznaczają, że z punktu widzenia wynagrodzeń ważnymi wskaźnikami są: wzrost gospodarczy, inflacja, produktywność pracy oraz bezrobocie.

O ile wzrosną pensje w Polsce?

Najbardziej optymistyczny scenariusz na 2018 rok założył Narodowy Bank Polski. Według szacunków NBP, zawartych w „Raporcie o inflacji”, wzrost wynagrodzeń w 2018 roku wyniesie w Polsce 6%, a w 2019 roku 6,2%. Odpowiednio inflacja w tych latach ma osiągnąć poziom 2% i 2,5%.

Z kolei według projektu ustawy budżetowej na 2018 rok, dynamika nominalnego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 4,7%, co po uwzględnieniu prognozowanej inflacji na poziomie 2,3% da realny wzrost wynagrodzeń o 2,4%. Szybciej mają rosnąć płace w sektorze przedsiębiorstw – tam dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto wyniesie 5,3%. Według tego samego dokumentu, wzrost gospodarczy osiągnie 3,8%, a stopa bezrobocia (wg BAEL – Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności) na koniec roku – 6,4%.

Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej, nasze wynagrodzenia wzrosną nominalnie o 5,1%, a realnie o 3,1%.

Z kolei amerykańskie stowarzyszenie Economic Research Institute szacuje, że dynamika wzrostu nominalnych wynagrodzeń w bieżącym roku w Polsce wyniesie 3% (0,7% wzrostu realnych wynagrodzeń).

Polska na tle Europy

Zgodnie z projekcją Komisji Europejskiej, najwyższa inflacja, liczona w stosunku do roku poprzedniego, wśród krajów Unii Europejskiej w 2018 roku wystąpi na Węgrzech (3,2%), w Rumunii (3%) i w Estonii (2,9%). Według prognoz, inflacja w Polsce wyniesie 2,1%, a wartość wskaźnika dla całej to Unii Europejskiej 1,6%.

Dynamika wzrostu wynagrodzeń w UE ma być wyższa w porównaniu do minionego roku. Prognozowany realny wzrost wynagrodzeń w Unii Europejskiej ma wynieść 0,8%, w porównaniu z dynamiką wynoszącą 0,4% w 2017 roku. Z kolei w całej strefie euro wynagrodzenia realne wzrosną o 0,7%.

Jak prognozuje Komisja Europejska, najwyższy wzrost wynagrodzeń w ujęciu nominalnym wystąpi na Łotwie i Litwie. Jednak biorąc pod uwagę prognozowaną inflację, krajem o najwyższym wzroście płac w ujęciu realnym będzie Rumunia. To państwa, które od lat notują najwyższą dynamikę wzrostu płac. Z kolei spadek wynagrodzeń w ujęciu realnym nastąpi w Hiszpanii, na Cyprze i w Wielkiej Brytanii. W krajach tych wysoka inflacja „skonsumuje” nominalny wzrost wynagrodzeń.

Z kolei Economic Research Institute przygotowało zestawienie prognozowanego wzrostu wynagrodzeń dla całej Europy. Zgodnie z nim, wynagrodzenia w ujęciu nominalnym najszybciej wzrosną na Ukrainie. Jednak inflacja w tym kraju, choć systematycznie spada, to od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, przez co realny wzrost wynagrodzeń nie będzie już tak wysoki.

Polskie PKB będzie rosło szybciej niż w UE

Jak tłumaczą eksperci portalu wynagrodzenia.pl, założenia dotyczące wzrostu wynagrodzeń opierają się na wzroście PKB. A prognozy Komisji Europejskiej odnośnie wzrostu gospodarczego w 2018 są dla Polski optymistyczne. W naszym kraju ma on być wyższy od wskaźnika dla Unii Europejskiej o 1,3% i powinien wynieść 3,2%.

Ekonomiści zwracają też uwagę na spowolnienie gospodarcze w krajach strefy euro. We Włoszech dynamika PKB ma wynieść zaledwie 1,1%, we Francji 1,7%, a w Niemczech 1,9%. Według projekcji wskaźnik dla całej strefy euro wyniesie zaledwie 1,8%.

Optymistyczne dla Polski są również dane Banku Światowego. Wzrost gospodarczy ma wynieść 3,3%. Z kolei w Unii Europejskiej średnie tempo wzrostu gospodarczego ma osiągnąć poziom 1,9% .

W czterech państwach Unii Europejskiej prognozowany wzrost wynagrodzeń w ujęciu realnym będzie wyższy od prognozowanej dynamiki PKB – będą to Rumunia, Łotwa, Litwa i Bułgaria.

Oznacza to, że płace w tych krajach wzrosną szybciej niż gospodarka. Pod warunkiem zwiększonej wydajności pracy jest to zjawisko korzystne, oznaczające, że pracodawcy chętniej dzielą się zyskami z pracownikami – zaznaczają eksperci.

Płace rosną razem z produktywnością

Zdaniem ekspertów, z ekonomicznego punktu widzenia wskaźniki dynamiki wzrostu wynagrodzeń i produktywności pracy powinny przyjmować wartości porównywalne. Według projekcji na 2018 rok, w większości krajów Unii Europejskiej wydajność pracy będzie wyższa niż wzrost wynagrodzeń. Dla państw całej strefy euro oba wskaźniki mają przybrać jednakową wartość.

Bezrobocie będzie spadać w większości krajów UE

Jak tłumaczą eksperci portalu wynagrodzenia.pl, istnieje wiele teorii na temat wpływu bezrobocia na wysokość wynagrodzeń.

Ta podstawowa mówi, że wysokie bezrobocie powoduje spadek płac realnych. Bezdyskusyjne jest również to, że wysokie bezrobocie jest zjawiskiem niepożądanym ze względów społecznych. Według prognoz Komisji Europejskiej w 2018 roku w większości państw Unii Europejskiej będzie ono spadało, a jego wzrost przewiduje się jedynie w Wielkiej Brytanii i Estonii – podkreślają.

Wzrośnie z kolei płaca minimalna

W ostatnich latach w większości krajów Europy płaca minimalna stopniowo wzrastała. Zgodnie z prognozami, w 2018 roku tendencja ta utrzyma się. Jedynie w Hiszpanii, Grecji, Serbii, Bułgarii, Macedonii i Czarnogórze pozostanie na tym samym poziomie. W 2018 roku obowiązująca stawka płacy minimalnej w Polsce wyniesie 2 100 zł brutto w wymiarze miesięcznym i 13,70 zł brutto na godzinę.

Jak podsumowują autorzy Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, wraz ze wzrostem dynamiki PKB w większości europejskich krajów rosną wynagrodzenia mieszkańców.

Jednak w przeważającej części krajów Unii Europejskiej wynagrodzenia w ujęciu realnym rosną wolniej niż PKB. Zarobki w Polsce i innych krajach naszego regionu rosną znacznie szybciej niż w krajach Europy Zachodniej – podkreślają eksperci.

Według ekonomistów NBP, spadające bezrobocie i malejąca podaż siły roboczej w Polsce spowodują wzrost dynamiki wynagrodzeń w najbliższych latach. Według szacunków Ministerstwa Finansów, realne płace mieszkańców Polski wzrosną w 2019 roku o 5,1%, a w 2020 roku o 5,3%. 

fot. piviso, pixabay.com, CC0