Z najnowszego raportu WGC dowiadujemy się, że globalny popyt na złoto w pierwszym kwartale roku jest porównywalny z analogicznym okresem roku 2018. Tym, co wyróżnia pierwszy kwartał bieżącego roku są niewątpliwie duże wzrosty zapotrzebowania ze strony banków centralnych oraz funduszy ETF.
Biżuteria
Największą część popytu tradycyjnie stanowi biżuteria, z czego – tradycyjnie – największy udział przypada Chinom i Indiom. Globalny popyt wzrósł r/r o 1 proc. z 527,3 do 530,3 t. W Indiach popyt wzrósł o 5 proc. do 125,4 ton, zaś w Chinach spadł o 2 proc. do 184,1 ton.
Za wzrostem popytu w Indiach stał przede wszystkim kalendarz – w pierwszym kwartale 2019 roku było 21 dni pomyślnych do ślubu. Aż trzy razy więcej, niż w pierwszym kwartale 2018 roku. W Indiach zakupy złotej biżuterii najsilniej związane są właśnie z tradycją weselną.
Zmniejszony popyt w Chinach to efekt spowolnienia gospodarczego oraz niepokojów związanych z wojną handlową.
Popyt inwestycyjny
Całkowity popyt inwestycyjny w ujęciu r/r wzrósł o 3 proc., z 288,4 do 298,1 ton., przy czym największe wzrosty popytu odnotowały fundusze ETF – 49 proc. z 27,1 do 40,3 ton.
Największe rekordy notowały fundusze ETF notowane w Europie. Zdaniem Światowej Rady Złota było to spowodowane przede wszystkim przez czynniki geopolityczne. Niepokój wzbudzają zbliżające się wybory do europarlamentu oraz rosnąca ekspansja prawicowych partii populistycznych.
Kolejnymi czynnikami są: rosnące zadłużenie Włoch, a także odwlekany w czasie Brexit. To właśnie w Wielkiej Brytanii odnotowano najwyższe napływy do ETF.
Popyt na sztabki i monety spadł o 1,4 proc., co wynikało w dużej mierze ze spadku popytu w Chinach i Japonii. W Chinach było to spowodowane spadkiem ceny złota notowanej w renminbi, ale także dużymi wzrostami na rynkach akcji – Szanghaj Shenzen CSI 300 zyskał w pierwszym kwartale 30 proc.
Największe wzrosty odnotowano w Iranie, Turcji, RPA, Wielkiej Brytanii i USA. Dwa pierwsze kraje borykają się z deprecjacją waluty, a co za tym idzie – utratą oszczędności. W Turcji bezrobocie wzrosło o 15 proc.
W USA popyt na złoto fizyczne wzrósł o 38 proc. r/r, jednak ten mocny początek roku wynika raczej ze słabości pierwszego kwartału ubiegłego roku. Można w tym przypadku powiedzieć raczej o powrocie do wcześniejszego poziomu popytu.
W Europie niepewność gospodarcza zwiększyła popyt na złoto fizyczne o 10 proc. do poziomu 44 ton. Inwestorzy są coraz bardziej świadomi spowolnienia gospodarczego oraz zwiększonego ryzyka recesji i ryzyka politycznego. Szczególnie widoczne jest to w Wielkiej Brytanii, gdzie popyt na złoto fizyczne wzrósł o 58 proc.
Banki centralne
Zakupy netto banków centralnych w pierwszym kwartale 2019 roku wyniosły 145,5 ton, a więc o 68 proc. więcej, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Był to najsilniejszy pierwszy kwartał od 2013 roku. Głównymi przyczynami były: niepewność gospodarcza spowodowana napięciami w handlu, spowolnienie gospodarcze, niskie/ujemne stopy procentowe, a także geopolityka.
Liderem zakupów jest niezmiennie Rosja, której rezerwy osiągnęły już poziom 2 188,3 ton. Czwarty rok z rzędu Rosja kupuje rocznie średnio 200 ton kruszcu.
Po dwóch latach przerwy, zakupy poczynił także chiński bank centralny. W pierwszym kwartale Chińczycy kupili 33 tony złota, a ich całkowite rezerwy (oficjalne) wynoszą obecnie 1 885,5 t.
Inne kraje, które kupowały złoto to Ekwador (po raz pierwszy od 2014 r.) – 10,6 t, Turcja – 40,1 t, Indie – 8,4 t, Kazachstan – 11,2 t, Katar – 9,4 t i Kolumbia – 6,1 t.
Największych sprzedaży dokonał Uzbekistan – 6,2 t, Mongolia – 3,4 t i Tadżykistan – 1 t. Do Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie zgłoszone pozostały transakcje dokonywane pomiędzy Wenezuelą, a Citibank.
Czytaj także: Złoto Wenezueli wyprzedawane. Czy ma to wpływ na cenę złota?
Przemysł i technologia
Całkowity popyt ze strony przemysłu i rynku technologicznego spadł o 3 proc. r/r i wyniósł 79,3 tony. Największe spadki dotyczyły stomatologii i protetyki z (4 do 3,6 t), oraz elektroniki (z 65,3 do 62,9 t). Wzrósł natomiast popyt ze strony innych przemysłów (z 12,5 do 12,9 ton).
Podaż
Po stronie podażowej nie ma żadnych niespodzianek. Podaż zmniejszyła się z 1 153,1 do 1 150 ton, co stanowi mniej, niż 1 proc., z czego produkcja kopalni wzrosła o 1 proc., a recycling o 5 proc. Spadły natomiast zabezpieczenia producentów netto, i to aż o 73 proc.
Ciekawym trendem jest zwiększająca się ekspansja wydobycia rzemieślniczego i na małą skalę (ASM). WGC zwraca uwagę na trudność w pozyskiwaniu wiarygodnych danych dotyczących tego sektora, jednak według szacunków ASM stanowić może od 15 do 20 proc. światowej produkcji złota. Wzrost ten spowodowany jest kilkoma, kluczowymi czynnikami: wyższymi cenami złota, wzrostem liczby ludności, brakiem możliwości ekonomicznych, ale także rozprzestrzenianiem się wodzy o górnictwie. Wpłynęło to na rozwój ASM, zwłaszcza w Afryce.
Czytaj także: WGC: Przyszłość produkcji złota
fot. Graeme Churchard, flickr.com, CC BY 2.0
Opracowane na podstawie: https://www.gold.org/goldhub/research/gold-demand-trends/gold-demand-trends-q1-2019