Jak szybko będzie rosło PKB, ile wyniesie inflacja, czy stopy procentowe pójdą w górę? Na te, a także na kilka innych pytań dotyczących przyszłości polskiej gospodarki odpowiedziało 20 ekspertów, przepytanych przez NBP. Sprawdźcie, jakie są prognozy na najbliższe lata.
Narodowy Bank Polski opublikował wyniki kolejnej rundy ankiety makroekonomicznej.
– Służy ona zbieraniu opinii różnych grup profesjonalnych prognostów nt. przyszłych wartości wskaźników makroekonomicznych istotnych dla polityki pieniężnej. Badania ankietowe są przeprowadzane z częstotliwością kwartalną – rozpoczynają się w drugiej połowie marca (runda wiosenna), czerwca (runda letnia), września (runda jesienna) i grudnia (runda zimowa) – tłumaczą przedstawiciele NBP.
Jak podkreślają, to, co wyróżnia tę ankietę spośród innych ankiet dotyczących prognoz makroekonomicznych, to pytania probabilistyczne, odwołujące się do subiektywnego prawdopodobieństwa przewidywanych przez ekspertów scenariuszy rozwoju sytuacji gospodarczej.
Te pytania dotyczą inflacji CPI, tempa wzrostu PKB i stopy referencyjnej NBP. Są formułowane w różnych horyzontach: krótkim (bieżący rok, +4 kwartały), średnim (+8 kwartałów, dwa kolejne lata następujące po bieżącym roku) i długim (najbliższe pięć lat).
Z kolei pytania o prognozy punktowe dotyczą kursu walutowego PLN/EUR, dynamiki przeciętnego wynagrodzenia brutto ogółem, stopy bezrobocia rejestrowanego, cen ropy i dynamiki PKB w strefie euro. Prognozy te są formułowane w horyzoncie krótkim (bieżący rok) i średnim (dwa kolejne lata).
W najnowszej edycji badania wzięło udział 20 ekspertów reprezentujących instytucje finansowe, ośrodki analityczno-badawcze oraz organizację pracowników i pracodawców.
Czytaj także: Adam Glapiński: polski system finansowy jest stabilny i bezpieczny
PKB będzie rosnąć wolniej
Eksperci oceniają, że w 2017 roku krajowa gospodarka rozwijała się w tempie 4,4%. Oczekiwane tempo wzrostu PKB w kolejnych latach jest niższe.
– W 2018 r. prawdopodobnie wyniesie ono między 3,5% i 4,4% (są to granice 50-procentowego przedziału prawdopodobieństwa), przy scenariuszu centralnym równym 4,0%. W 2019 r. wzrost PKB nie powinien wyjść poza przedział 2,9%-4,1% (prognoza centralna to 3,5%) – czytamy w analizie NBP.
Inflacja blisko celu NBP
Zgodnie z prognozami ekspertów, w najbliższych dwóch latach inflacja CPI będzie się kształtowała blisko celu inflacyjnego NBP (2,5%) i raczej nie wyjdzie poza pasmo odchyleń od celu (1,5%-3,5%).
– W 2018 r. należy spodziewać się wartości z zakresu 2,0%-2,7% (50-procentowy przedział prawdopodobieństwa), a w 2019 r. – z zakresu 2,0%-3,1%. Prognozy centralne na te lata to, odpowiednio, 2,3% i 2,5% – wylicza Narodowy Bank Polski.
W 2018 roku prawdopodobieństwo inflacji poniżej celu NBP trochę przewyższa prawdopodobieństwo inflacji powyżej celu i wynosi 65%. Dla 2019 roku prawdopodobieństwa te są do siebie zbliżone.
Czy wzrosną stopy procentowe?
Z kolei scenariusz centralny stopy referencyjnej NBP nie zmienił się względem prognoz z poprzedniego kwartału – oczekiwane wartości tej stopy w 2018 i 2019 roku wynoszą, odpowiednio, 1,6% i 2,0%.
– 50-procentowe przedziały prawdopodobieństwa sugerują, że stopa referencyjna NBP w 2018 r. ukształtuje się pomiędzy 1,5% i 1,8%, a w 2019 r. pomiędzy 1,7% i 2,5% – prognozują analitycy.
Kurs walutowy, bezrobocie i wynagrodzenia
Uczestnicy ankiety spodziewają się w latach 2018-2019 stabilnego kursu walutowego złotego względem euro, nieco poniżej poziomu 4,2. Przewidują także spadek stopy bezrobocia z 7,2% w 2017 r. do około 6% w latach 2018-2019 oraz wzrost nominalnego wynagrodzenia brutto o 6% w 2018 r. i 5,7% w 2019 roku.
– Prognozy dotyczące otoczenia zewnętrznego polskiej gospodarki wskazują na stopniowo słabnące tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro (spadek z 2,3% w 2017 r. do 2,0% w 2019 r.) oraz stabilny poziom cen ropy naftowej (ok. 62 USD za baryłkę w 2018 i w 2019 r.) – czytamy w analizie NBP.
Co wpływa na niepewność prognoz?
W swoich komentarzach eksperci wskazują przede wszystkim na zjawiska w trzech obszarach.
– Po pierwsze, zwracają uwagę, że duża niepewność (instytucjonalna, dotycząca polityki gospodarczej) może hamować inwestycje prywatne. Po drugie, zastanawiają się, w jakim stopniu wysoka dynamika wynagrodzeń przełoży się na ceny, a w jakim będzie prowadzić do inwestycji zwiększających wydajność pracy lub skutkować wzrostem współpracy zagranicznej, w tym przenoszeniem aktywności produkcyjnej. Po trzecie, wskazują na zachowania konsumentów w warunkach polepszającej się sytuacji materialnej: na ile będzie się ona przyczyniać do utrzymywania wysokiej dynamiki konsumpcji, a na ile będzie sprzyjać zwiększaniu oszczędności – tłumaczą przedstawiciele NBP.
Jak czytamy w analizie Narodowego Banku Polskiego, zarówno reakcja przedsiębiorstw na sytuację na rynku pracy, jak i zachowania konsumentów są elementem niepewności prognoz.
– Wśród pozostałych czynników eksperci wymieniali globalne ożywienie gospodarcze, wpływ przyszłego zacieśnienia polityki pieniężnej w USA oraz niepewność co do wpływu presji popytowej na ceny – dodają analitycy.