W wywiadzie dla Kitco News, znany z poglądów libertariańskich były kongresmen Ron Paul nie szczędził krytyki pod adresem FED i obecnej polityki banku centralnego, która – jego zdaniem – tworzy największą bańkę finansową w historii.
– Rezerwa Federalna zarządza gospodarką poprzez manipulacje monetarne, powodując błędne inwestycje i nadmierną akumulację długu – mówi Ron Paul. – Efektem końcowym jest nadmiernie napompowana giełda, na której może nastąpić gwałtowna korekta oraz system monetarny na krawędzi załamania.
Jest to nawiązanie do obecnej sytuacji na Wall Street, gdzie od wielu miesięcy trwa historyczna hossa i bite są kolejne rekordy, podczas gdy ceny akcji w żaden sposób nie odzwierciedlają stanu gospodarki, spółek i produkcji. Sytuacja ta szczególnie mocno uwidoczniła się w momencie, gdy wybuchł kryzys związany z pandemią COVID-19, a media zaczęły dostrzegać „oderwanie Wall Street od main street”.
Niskie stopy procentowe, programy luzowania ilościowego oraz bezpośrednie transfery pieniężne, na krótką metę poprawiają sytuację płynnościową. W dłuższej perspektywie przyczyniają się one do spadku wartości pieniądza i inflacji.
– Dla mnie, wierzącego w solidne pieniądze, celową polityką naszego rządu jest kradzież 2 proc. wartości dolara – mówi Paul, w nawiązaniu do ostatniej decyzji FED o tym, by zmienić swój mandat z zakresu kontroli inflacji z 2 proc. na średnio 2 proc.
Przy okazji Paul skrytykował także bezpośrednie transfery, które w USA występują pod postacią czeków stymulacyjnych, rozdawanych Amerykanom. Przypomina, że rząd nie posiada własnych pieniędzy, więc aby je rozdać, musi je najpierw zabrać – poprzez podatki.
Źródło: https://www.kitco.com/news/2020-09-08/Ron-Paul-It-s-the-biggest-financial-bubble-in-the-history-of-monetary-policy-Pt-1-2.html
Fot. Gage Skidmore, flickr.com, CC BY-SA 2.0