Wczoraj całe Włochy zostały ogłoszone „czerwoną strefą”. 60 milionów obywateli zostało zobligowanych do pozostania w domach. Wyjątkiem są sytuacje pilne, związane ze zdrowiem lub życiem zawodowym. Wczoraj wiceminister gospodarki i finansów Laura Castelli poinformowała, że trwają prace nad moratorium na spłaty kredytów hipotecznych.
Mysaver poleca:
- Od dziś całe terytorium Włoch jest „czerwoną strefą”
- Dalszy wzrost niepokoju. FED obniżył stopy procentowe
- Jak inwestować w złoto
Rząd Włoch chce odciążyć obywateli na czas trwania epidemii. Jednym z najistotniejszych kroków poczynionych w tym celu, ma być moratorium, które przygotowuje rząd przy współpracy z włoskim stowarzyszeniem bankowym ABI. Małe firmy i gospodarstwa domowe będą mogły skorzystać z możliwości zrobienia sobie przerwy w spłacie zobowiązań.
Podobne rozwiązanie zostało zastosowane podczas kryzysu z 2008 roku. Przez kolejne lata Włochy borykały się z problemem „złych długów”, jednak w ostatnich latach sytuacja powróciła do stanu sprzed kryzysu. Włosi mają być także czasowo zwolnieni ze zobowiązań podatkowych.
Na koniec 2019 roku łączna wartość kredytów, jakie zostały udzielone włoskim przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym, wynosiła 1,4 bln euro, z czego kredyty hipoteczne stanowiły 380 mln euro.
Jak donosi Agencja Reutersa, rząd Włoch liczy się ze zwiększeniem deficyty budżetowego. Pierwotnie zakładano wzrost deficytu o 2,2 proc., jednak z czasem prognoza była podniesiona do 2,5 proc., a obecnie do 2,8 proc.
Sytuacja we Włoszech jest bardzo poważna. Obecnie liczba potwierdzonych zakażeń wynosi ponad 10 tys. W efekcie zachorowania na COVID-19 zmarło już 631 osób.
Fot. Marco Verch, flickr.com, CC BY 2.0