Jeżeli twój telefon dzwoni marszem imperialnym, z pewnością należysz do grona osób, które zrobią wiele, by załapać się na jedną z 10 tysięcy srebrnych uncjówek z Darthem Vaderem. New Zealand Mint postanowiło zrobić prezent wszystkim fanom Gwiezdnych Wojen, emitując złote i srebrne monety kolekcjonerskie.
Oprócz srebrnej dwudolarówki, Darth Vader będzie dostępny także w złocie. Nakład złotej monety o wadze jednej uncji (200 dolarów nowozelandzkich) wyniesie zaledwie 500 egzemplarzy, zaś ćwierćuncjówek (25 NZD) będzie 1000.
Wszystkie monety wykonane będą z najczystszych metali (.999 zarówno w przypadku złota jak i srebra) i zapakowane w eleganckie, czarne opakowania z logo Gwiezdnych Wojen. Złote monety będą miały dodatkowo w komplecie także drewniane pudełko z podnoszoną półeczką umożliwiającą wyeksponowanie monety na półce.
Na rewersie monety znajduje się legendarna scena z filmu Gwiezdne Wojny: Nowa Nadzieja (Star Wars: New Hope, 1977), w której po raz pierwszy pojawia się Darth Vader. Widzimy go w towarzystwie dwóch szturmowców Imperium, przemierzającego korytarz zdobytego przed chwilą statku, należącego do księżniczki Lei.
Nie jest to pierwsza ani ostatnia moneta z Gwiezdnych Wojen, wyemitowana przez New Zealand Mint. W 2011 roku wyemitowana została ciesząca się dużą popularnością seria składająca się z ośmiu srebrnych monet (czterech z jasnej i czterech z ciemnej strony mocy). Nieco później nowozelandczycy wypuścili kolejną serię monet, tym razem nawiązującą do trzech, chronologicznie pierwszych epizodów. A już w grudniu ukazać się ma kolejna seria, o której wiadomo tylko tyle, że będzie nawiązywała do mającego premierę również w grudniu “Przebudzenia Mocy” – najnowszej części z serii Gwiezdnych Wojen.