Miniony rok był bardzo pomyślny dla złota, które osiągnęło czwartą w kolejności, po ropie, S&P500 i indeksie MSCI EAFE (Europa, Izrael, Australazja) roczną stopę zwrotu. Cena złota w USD osiągnęła sześcioletnie maksimum, zaś w wielu innych walutach (m.in. polskim złotym) osiągnęła historyczne maksima.
Mysaver poleca:
- Jak inwestować w złoto
- Czy zasoby złota właśnie zaczynają się kończyć?
- Gdzie kupić złoto
- Jak potwierdzić autentyczność złota
Całkowity popyt na złoto w 2019 roku spadł o 1 proc. w stosunku do roku poprzedniego i wyniósł 4 355,7 ton. Choć popyt napędzany był niskimi stopami procentowymi oraz napięciami geopolitycznymi, wysoka cena oraz spowolnienie gospodarcze w niektórych krajach spowodowały, że część inwestorów zdecydowała się na realizację zysków lub oczekiwanie. Popyt w niektórych sektorach (np. zakupy banków centralnych) w roku 2018 był rekordowy, toteż przy obecnej cenie, naturalną konsekwencją było jego osłabienie.
Inwestycje
Całkowity popyt inwestycyjny w 2019 roku wzrósł o 9 proc. do poziomu 1 271,7 ton, jednak miał on dwojaką naturę. Popyt na złoto inwestycyjne w postaci sztab i monet, przyhamował o 20 proc., czego główną przyczyną była słabość dwóch największych rynków: Chin i Indii. W obu tych krajach ceny złota notowały historyczne maksima, zaś gospodarki obu krajów borykały się ze spowolnieniem gospodarczym, co zaowocowało tym, że część inwestorów wolała zrealizować swoje zyski lub czekać. Z podobnych przyczyn popyt na złoto fizyczne spadł nieznacznie również w USA i Europie, zaś wzrósł w Turcji o 138 proc., do poziomu 53 ton.
Skrajnie inaczej zachowywał się rynek funduszy ETF wspieranych złotem. W ciągu całego roku napływy netto do funduszy odnotowały wzrost o 426 proc., do poziomu 401,1 ton, co spowodowało, że w połowie października globalne zasoby złotych ETF-ów otarły się o rekordową ilość 2 905,9 ton kruszcu.
Zobacz także: Globalne zasoby złotych ETF-ów w 2019 r. na historycznych maksimach
Banki centralne
Popyt na złoto ze strony banków centralnych w 2019 roku spadł o 1 proc., z 656,2 do 650,3 ton. Niemniej jednak stanowi to drugi najlepszy wynik w ciągu ostatnich 50 lat. Uwzględniając takie czynniki, jak wzrost ceny złota oraz wysokie tempo zakupów w 2018 roku, jednoprocentowy spadek w 2019 roku wydaje się nieistotny.
15 banków centralnych na całym świecie dokonało zakupów netto przynajmniej 1 tony złota lub więcej. Prym tradycyjnie wiodły Rosja, Turcja, Chiny czy Kazachstan. Do czołówki dołączyła jednak również Polska, która w 2019 roku zakupiła 100 ton złota, zwiększając tym samym swoje rezerwy do poziomu 228,6 ton (plasuje to nas na 23. miejscu na świecie, pod względem wielkości rezerw złota).
Swoje rezerwy powiększyły także banki centralne m.in. Indii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Ekwadoru, Serbii czy Białorusi.
Największe zakupy w minionym roku zrobiła Turcja, która zwiększyła swoje rezerwy o 159 ton, do poziomu 413 ton).
Biżuteria
Popyt na biżuterię w 2019 roku spadł o 10 proc. rok do roku (584,5 ton), do czego w największym stopniu przyczyniły się dwa kraje, będące największymi konsumentami biżuterii: Chiny i Indie. Wysoka cena złota, jak i spowolnienie gospodarcze sprawiły, że będąca produktem drugiej potrzeby biżuteria, cieszyła się mniejszym zainteresowaniem.
Technologia
Rok 2019 był słabym rokiem dla całego przemysłu technologicznego. Popyt całkowity spadł o 2 proc., jednak w IV kwartale pojawiły się pewne oznaki ożywienia, które związane były ze wzrostem zapotrzebowania na elektronikę związaną z rozwojem sieci 5G. Ostatecznie popyt technologiczny zamknął rok na poziomie 68,2 ton.
Podaż złota
Całkowita podaż w 2019 r. wzrosła o 2 proc. do poziomu 4 776,1 ton, przy czym było to głównie zasługą zwiększonego recyclingu (+11 proc.) związanego z wysokimi cenami złota. W obliczu spowolnienia gospodarczego wielu konsumentów decydowało się na wizytę w skupie złota ze starą biżuterią.
Produkcja kopalni spadła – po raz pierwszy od 2008 roku – o 1 proc., do poziomu 3 463,7 ton. Stało się to przy wysokich cenach złota, co można odbierać jako sygnał negatywny, ponieważ wysokie ceny złota to wysoka rentowność wydobycia. Ponieważ jednak spadek wyniósł zaledwie 45,6 ton, nie powinien jeszcze budzić niepokoju.
Czytaj także: Czy zasoby złota właśnie zaczynają się kończyć?
Źródło: https://www.gold.org/goldhub/research/gold-demand-trends/gold-demand-trends-full-year-2019