Kryzys finansowy w 2007 roku przypomniał nam, po raz kolejny, że dobra passa rynku finansowego nigdy nie trwa wiecznie. Największe banki i instytucje finansowe od czasu do czasu chwieją się w posadach, a skutki tych wahań odczuwamy my wszyscy.
Czasem kryzys dotyka nas wyjątkowo boleśnie, jak np. osoby posiadające konta na Cyprze, które dowiedziały się, że ich pieniądze zostają zamrożone, a zgromadzone na kontach kwoty zostaną dodatkowo opodatkowane. Wielu ludzi, którzy zaufali bankom, dowiedziało się, że dorobek ich życia zostanie mocno uszczuplony. Koniec końców okazuje się bowiem, że ważniejszy od osoby, która pieniądze wpłaca, jest interes banku, który te pieniądze przechowuje.
Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Polsce, przy okazji likwidacji OFE. Koniec końców, wciąż prawdziwe pozostaje zdanie, które w XIX wieku wypowiedział słynny francuski myśliciel, Alexis de Tocqueville:
„Nie ma takiej niegodziwości, której w potrzebie nie dokonałby demokratycznie wybrany rząd gdy braknie mu pieniędzy.”
Dlatego warto szukać takiego sposobu lokowania kapitału, który uniezależnia nas od decyzji rządu i instytucji finansowych. Tym sposobem może być zakup złota inwestycyjnego.
Zakup taki – w formie sztabek lub monet – na kwotę do 15 000 euro jest całkowicie anonimowy. Możemy więc bezpiecznie ulokować swoje środki. Co więcej, warto pamiętać, że złoto stanowi przeciwwagę dla innych instrumentów finansowych, co powoduje, że jego wartość w trakcie kryzysu może wzrosnąć. Gdy chwieje się rynek finansowy, inwestorzy chętnie kupują metale szlachetne, a wraz ze zwiększającym się popytem rośnie również cena złota.
Zatem jeśli szukamy sposobu bezpiecznego ulokowania kapitału na czarną godzinę – to tym sposobem jest zakup złotych sztabek lub monet.