Do 46 wzrosła już liczba śmiertelnych ofiar zamieszek związanych ze strajkami w RPA. Do górników dołączyli pracownicy transportu. Liczba protestujących wzrosła do 100 tysięcy. Szacuje się, że 39 procent mocy produkcyjnych kopalń złota w RPA jest obecnie nieaktywnych.
W tym tygodniu doszło do kolejnych protestów w fabryce Howick gdzie policja i ochrona użyła gumowej amunicji do tłumienia protestów. Taka forma walki z protestującymi, nielegalność większości strajków i brak pola do porozumienia tylko zaognia sytuację. Z kopalniami walczy już 80 tysięcy górników i 20 tysięcy kierowców.
Obecnie blisko 40 procent mocy produkcyjnej południowoafrykańskich koncernów jest wygaszona. Całkowite przerwanie produkcji oznaczałoby, że 20 procent światowego wydobycia złota będzie zagrożone. Tyle bowiem wynosi udział Republiki Południowej Afryki w produkcji królewskiego kruszcu.