– Nowy projekt ustawy o PPK jest efektem konsultacji społecznych, które miały miejsce w ostatnich tygodniach i zawiera szereg rozwiązań, czyniących go jeszcze bardziej atrakcyjnym dla pracowników oraz przyjaznym dla pracodawców – powiedział w trakcie konferencji WallStreet22 prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, Paweł Borys. O jakie zmiany dokładnie chodzi?

Przypomnijmy, temat Pracowniczych Planów Kapitałowych pojawił się jeszcze w 2017 roku jako koncepcja, która w przyszłości ma podnieść wysokość wypłacanych emerytur. O samym projekcie bardzo wiele mówiło się już zanim w ogóle ujrzał światło dzienne, ponieważ nawet przedstawiciele rządu mówili wprost, że nasze przyszłe emerytury zbyt wysokie nie będą.

Konieczność wprowadzenia rozwiązania, które wspierałoby państwową część systemu emerytalnego, jest bezdyskusyjna. Problem oczywiście tkwił w szczegółach, które w kolejnej wersji ustawy jej autorzy mieli zmodyfikować, aby bardziej odpowiadał potrzebom teraźniejszości i w większym stopniu zabezpieczał przede wszystkim interesy uczestników programu PPK.

Czytaj także: Pracownicze Plany Kapitałowe od połowy 2019 roku. Co trzeba wiedzieć o PPK?

Zastrzeżenia KNF i NBP

Przypomnijmy, że poważne zastrzeżenia do pierwotnego kształtu przepisów zgłaszała choćby Komisja Nadzoru Finansowego. Dotyczyły one kwestii rzekomej dobrowolności, nadzoru nad PPK oraz ewentualnego udziału w całym przedsięwzięciu PTE czy OFE, a także Narodowy Bank Polski, który o projekcie napisał, że jest niedopracowany, jeżeli chodzi o zabezpieczenie interesów uczestników i zapewnienie sprawnego działania systemu.

– Widoczna jest asymetria w podziale ról w systemie – koszty ponoszą głównie uczestnicy, pracodawcy i rząd, zaś podmioty zarządzające uzyskują przede wszystkim korzyści niezależne od wyników inwestycji – czytaliśmy w specjalnym oświadczeniu NBP.

Jakie zmiany zaszły w odniesieniu do tych i wielu innych zastrzeżeń? Przede wszystkim uwzględnione zostaną koszty udziału w programie dla osób zarabiających mniej, niż wynosi pensja minimalna – będą oni wpłacać 0,5 proc. pensji zamiast dotychczasowych 2 proc., co nie spowoduje utraty dopłat po stronie pracodawcy i państwa.

Większy poziom bezpieczeństwa uczestników PPK

Podniesione zostaną także wymogi bezpieczeństwa dla instytucji finansowych, które będą oferować PPK – minimalny poziom kapitałów własnych zostanie określony na poziomie 25 mln złotych.

PPK będą mogły oferować nie tylko TFI, ale też OFE, PTE oraz zakłady ubezpieczeń, pracodawcy nie będą karani za zniechęcani do udziału w PPK. W odpowiedzi na zastrzeżenia KNF i NPM znacząco zmieniona i uregulowana została polityka inwestycyjna funduszy w ramach PPK, co bezpośrednio ma przełożyć się na bezpieczeństwo gromadzonych przez klientów środków.

Przepisy nie wejdą w życie od 1 stycznia 2019, jak zakłada projekt

Paweł Borys dodał, że do 14 czerwca toczyć się będą jeszcze konsultacje w sprawie nowego kształtu ustawy z partneram społecznymi, rząd miałby wtedy zająć się ustawą w lipcu. Oznacza to, że prace w sejmie nad projektem trwałyby jesienią, jednak wejście przepisów w życie mogłoby nastąpić nie 1 stycznia 2019, jak zakłada projekt ustawy, a dopiero w połowie przyszłego roku.

Photo by andrew welch on Unsplash